Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

wtorek, 21 stycznia 2020

I Karmapa, Dysum Khjenpa modlitwa - Sześć filarów

I Karmapa, Dysum Khjenpa


Modlę się do Ciebie, bezcenny Guru, pobłogosław bym odrzucił ten umysł, który koncentruje się na „ja”.

Pobłogosław, by zrodziło się we mnie wyrzeczenie.

Pobłogosław, by odeszły ode mnie nieduchowe myśli.

Pobłogosław, bym urzeczywistnił mój umysł jako niezrodzony.

Pobłogosław, by iluzja zniknęła sama z siebie.

Pobłogosław, by wszystko, co się przejawia i istnieje, ukazało się jako Dharmakaja.

Są to słowa, które I Karmapa, Dysum Khjenpa wypowiedział, kiedy po raz pierwszy spotkał swojego guru Gampopę. Wyjątek stanowi piąty wers, który później został dodany przez Karma Czagme Rinpocze. Cała modlitwa składa się z sześciu wersów, które, w formie życzeń, opisują sześć istotnych punktów na ścieżce mahamudry. Jest to bardzo cenny tekst. Zawarte w nim nauki są aktualne na każdym poziomie zaawansowania w praktyce dharmy.
Wszystkie nauki Buddy można sprowadzić do dwóch punktów:
· Co należy porzucić.
· Co należy przyjąć.
Podobną strukturę ma omawiana tutaj "sześciowersowa modlitwa". Dzieli się ona na dwie części:
·         Trzy pierwsze wersy mówią o tym, co należy porzucić.
·         Trzy następne wersy opisują to, co należy przyjąć.
Kiedy modlitwę "Sześć filarów" recytujemy w ramach praktyki nyndro(guru joga), wówczas  stosuje się jedną z trzech metod koncentracji:

1.    Podczas recytowania tej modlitwy spoczywamy w doświadczeniu jedności umysłu Lamy z naszym umysłem, są całkowicie nierozdzielne. To jest najdoskonalszy sposób recytowania tej modlitwy – utrzymywanie takiego niewytworzonego, niesztucznego stanu umysłu. I z takim nastawieniem umysłu staramy się powiedzieć sześciowersową modlitwę tyle razy, ile możemy, lub mamy czasu w danej sesji medytacyjnej.

2.      Jeśli nie potrafimy tak medytować, to możemy też z jednoupunktowionym oddaniemmyśleć o Lamie.                    
3.     Jeśli i to nam się nie udaje, to powinniśmy skupić się na rozważaniu wspaniałych właściwości Lamy i starać się wzbudzić w sobie jak największe oddanie. Bardzo pomocne w tym jest przypominanie sobie biografii różnych wybitnych mistrzów, szczególnie kontemplowanie żywotów Karmapów.

Na podstawie wykładu Sangje Njenpy Rinpocze i Lamy Rinczena. 

Opracowanie: Paweł Włodarczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz