Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

środa, 31 grudnia 2014

Phoła - joga wyrzucania świadomości cz.6

http://www.tibetanbuddhistaltar.org/wp-content/uploads/2012/01/Amitabha.jpg
Budda Nieograniczone światło - Amitabha

PYTANIA I ODPOWIEDZI (Rozmowa z lamą Ole Nydahl)
Pyt: Co to jest Phoła i po co nauczasz tej praktyki?
Odp.: Tybetańczyk, który usłyszy o praktyce poła prawdopodobnie pomyśli o ptaku uwięzionym na poddaszu, który w końcu odnalazł drogę na wolność. Praktykę tę po raz pierwszy przekazał Budda ponad 2500 lat temu, a po dziś dzień przechowała ją wąska grupa mistrzów poła. Istnieje wiele wersji tej praktyki, jednak ta której używamy jest najpopularniejsza. Otrzymaliśmy ją z moją żoną Hannah w 1972 roku od Ajanga Tulku, mistrza tego przekazu. W 1987 roku nasi najwyżsi lamowi poprosili mnie, żebym przekazywał ją dalej i obecnie na całym świecie prowadzę po kilkanaście takich kursów rocznie.

Pyt: Jak to się stało, że zostałeś dzierżawcą tego przekazu?
Odp: Jestem buddystą, a do tego lamą. Wraz z Hannah byliśmy pierwszymi zachodnimi uczniami XVI Karmapy, co otworzyło nam wiele dodatkowych możliwości. Pod koniec lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych łatwo było uzyskać dostęp do najwyższych nauczycieli. Żyli wtedy jeszcze wszyscy wielcy mistrzowie medytacji, byli oni również dla nas bardzo szczodrzy.

Pyt: Czy musi być buddystą ktoś, kto chciałby wziąć udział w takim kursie?
Odp: Wielu ludzi zaczyna praktykę bez formalnego, buddyjskiego schronienia i tybetańskiego imienia, jednak na końcu wszyscy otrzymują pełne błogosławieństwo tej praktyki. Jest ono powtarzane na początku każdej medytacji Diamentowej Drogi. Pytanie dotyczy raczej tego, czy ktoś chce dostać tybetańskie imię, czy nie.

Pyt: Mówi się, że poła jest bardzo zaawansowaną praktyką. Czy możliwe jest, że początkujący lub całkowity nowicjusz może z powodzeniem przejść przez tę praktykę?
Odp: Jeśli ktoś medytuje 8 godzin dziennie, najlepiej na odosobnieniu to otrzymuje tę praktykę dopiero po dwóch latach. Na szczęście można ją, podobnie jak medytację przejrzystego światła wyodrębnić z zestawu nauk, które Marpa otrzymał od Naropy w Indiach 950 lat temu. Oczywiście tak właśnie powinniśmy zrobić. Ludzie mogą umrzeć w każdej chwili, a dzięki przejściu przez tę praktykę oraz zachowaniu związków z nauczycielem i praktyką po śmierci udadzą się do Czystej Krainy. Ponieważ moc linii przekazu jest tak silna, a ludzi są na tyle dojrzali, że wiedzą iż w każdej chwili mogą umrzeć, hak spotyka się z obręczą. W rezultacie spośród około 60 000 osób, które od 1987 roku nauczyłem tej medytacji jedynie 200 musiało przejść przez drugi - darmowy - kurs, żeby na szczycie głowy uzyskać całkowicie jasne zewnętrzne znaki powodzenia.

Pyt: Czy jest coś, co można zrobić, żeby być dobrze przygotowanym na ten kurs?
Odp: Jeśli chcesz dobrze przygotować się do drogi do Czystych Krain i ułatwić lamie robotę powtórz proszę 100 000 mantr Om Ami Dewa Hri w medytacji na czerwonego Buddę Nieograniczone Światło, której nauczyć się możesz w pobliskim ośrodku medytacyjnym. Pomocne są tutaj również inne medytacje, szczególnie te Diamentowej Drogi. 

Pyt: Praktyka ta ma bliski związek ze śmiercią? Czy nie jest niebezpieczna?
Odp: Jak do tej pory w jej trakcie tylko raz na pierwszej Phoła w Polsce człowiek pochodzący ze szpitala psychiatrycznego rozebrał się zaczął wyć jak wilk i biegać wokół namiotu. Również parę wrażliwych ludzi wpadło po kursie w przejściową depresję. Natomiast reszta - dziesiątki tysięcy osób - cieszyła się powstałym polem mocy i odniosło z tego wielki pożytek






Phoła - joga wyrzucania świadomości cz.5


http://lamayuru.com/wp-content/uploads/2012/02/527543_444414155571938_1157657_n.jpg
  Forma Buddy Amitabha "Nieograniczone Światło" stosowana w medytacji phoła 
"Żelazny hak współczucia", specjalnej praktyki z tradycji Karma Kagyu. 
Phoła zwana "Żelazny hak Współczucia" pochodzi z termy "Nam cie", wywodzącej się od tertona Mingjura Dordże.



wtorek, 30 grudnia 2014

Niezwykła historia Jutoka Jonten Gynpo


http://www.tiibetimeditsiin.ee/1-2-1_Yuthog%20vanem%201-2-1.jpg
Jutok Jonten Gynpo

Kiedy Budda Siakjamuni przekazał nauki znane jako „Samadhi Radża Sutra”, wówczas zapytał kto podjął by się w przyszłości utrzymywać i przekazywać dalej te nauki. Wówczas człowiek o imieniu Wiecznie Młody Posiadający Zdolność Podtrzymywania Życia Innych skr. Dżiwaka Kumara złożył ślubowanie, że będzie w przyszłości przekazywać te nauki, głównie przedstawiające pogląd Mahamudry.
W jednej ze swoich kolejnych inkarnacji pojawił się jako Guru Rinpocze w Tybecie. W tym czasie nie tylko rozprzestrzeniał nauki Dharmy, ale także pomagał ludziom jako lekarz i stał się jak lekarstwo dla innych, wniósł wielki wkład nie tylko w rozwój Dharmy, ale także pomagał w rozkwicie nauk medycznych.
Potem odrodził się jako Padampa Sandzie – indyjski mistrz, który miał 150 nauczycieli od których otrzymał przekaz nauk i błogosławieństw. Dzięki praktyce osiągnął w tym życiu Przebudzenie.
Nauki, które Padampa Sandzie przekazał w Tybecie znane są jako linia Sidzie /uspokajanie/, ponieważ te nauki prowadziły do wygaśnięcia cierpienia innych. Inna gałąź nauk jaką przekazał Padampa Sandzie znana jest obecnie jako Czod, praktyka odcięcia lgnięcia i przywiązania. Kolejną z emanacji był mahasiddha Wirupa. Inną inkarnacją był król Songtsen Gampo żyjący około VII w. Wprowadził nauki buddy w Tybecie. Następną inkarnacją był Gampopa. Ponownie odrodził się w Tybecie jako Jutok Jonten Gynpo, który w młodości studiował wszystkie podstawowe nauki buddyjskie: nauki sutr, winaji, pradżniaparamity, różne aspekty filozofii madhjamaki. Był uczonym znanym w całym buddyjskim świecie. Praktykował wyrzeczenie a dzięki kontemplowaniu nietrwałości i cierpień samsary, byłczłowiekiem, który w pełni wyrzekł się światowych celów i znany był, jako wielki medytujący. Jutok Jonten Gynpo miał wizję dakini znanej jako Palden Czengma. W tych wizjach otrzymał przepowiednie, że będzie przynosić wielki pożytek czującym istotom poprzez uwalnianie ich od chorób. Dzięki tym wizjom nabrał też zdolności do usuwania cierpienia i chorób. Po to żeby usuwać cierpienie chorób, przedłużać istotom ich życie, Jutok Jonten Gynpo poświęcił wiele uwagi i czasu na studiowanie nauk medycznych. W końcu stał się niezwykle wykształconym i biegłym w praktyce lekarskiej.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWAk15GdjgdZrSViK_SoYg-bmN2WrHgIr0IUe0d80CejpfI5i64gZJ9m7TrRBC5gXJff7a8u3GQdS2Fg1hUWdoi-Xcd_hXwlwVhHwyWkWNxXvZ2eYx-WE7pDyfk0gFT9MPj3ngOKrpxyQj/s1600/thanka+171.jpg
Ośmiu Buddów Medycyny
Jedną ze szczególnych właściwości jaką rozwinął Jutok Jonten Gynpo była bezstronność w podejściu do wszystkich, niezależnie od tego jaki posiadali status społeczny. Po to żeby przynieść pożytek innym przekazał cykl nauk Jutok Njingthig – Kropla Serca Jutok. Są to praktyki, które pozwalają odrodzić się każdemu w Czystej Krainie Buddy Medycyny i osiągnąć błogosławieństwo Buddy Medycyny już teraz za życia. Jutok Jonten Gynpo zewnętrznie praktykował jako świecka osoba utrzymująca celibat, wewnętrznie utrzymywał praktykę swoich jidamów w szczególności medytował na Buddę Medycyny i nieustannie miał wizję Ośmiu Buddów Medycyny otrzymywał od nich inicjacje i błogosławieństwa. Na sekretnym poziomie był ucieleśnieniem jidamów ze wszystkich niepoliczalnych mandali i był tym, który przejawiał aktywność ciała, mowy, umysłu, zdolności i aktywności wszystkich buddów. Jutok Jonten Gynpo powiedział w tekście objaśniającym praktykę Kropla Serca Jutok, że jego umysł osiągnął pełne urzeczywistnienie Mahamudry, że jest on nieróżny od wszystkich buddów i bodhisattwów, toteż ktokolwiek widzi jego ciało, słyszy jego imię, ktokolwiek myśli o nim, czy dotyka go, osiągnie dzięki temu błogosławieństwo, które doprowadzi go do stanu Buddy.
Po swojej śmierci nie pozostawił ciała, ponieważ dzięki praktyce Buddy Medycyny osiągnął Tęczowe Ciało.

poniedziałek, 29 grudnia 2014

S. Rinpocze - O praktyce Dzambali



https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB3sMHWKTKoH1Kq3wp38DEqYUtEY5kygeale3p7q871FxDLeEzG0HgFQTDiYoqJB7QkIhUSpwDe2Z-xfQ2onLP-BYw7FC_ca2GqSFjKWBvqaU-tRhDjiyD-mtT33qg-CeCQ7OiyBtOLRo/s640/jambala-1.jpg
Żółty Dzambala

Spotykam się z takimi postawami, że jeżeli mamy wiele pieniędzy, to wtedy żyjemy pełnią życia, a gdy się kończą zaczynamy medytować np. na Tarę gdyż wierzymy, że dzięki temu znowu będziemy mieć pieniądze i zaczniemy znowu korzystać z życia. Wiem z doświadczenia, że niektórzy mają takie nastawienie, że myślą, ja nie mam mądrości, brak mi właściwości, co mogę zrobić? I jeżeli będzie się im wtedy mówić o motywacji, to znudzą się i nie będą chcieli tego słuchać. Wtedy niektórzy lamowie mówią: Jeżeli potrzebujesz mądrości, praktykuj Mandziuśriego a gdy potrzebują pieniędzy aby medytowali na Dzambalę. Używa się takich zręcznych środków, aby zachęcić kogoś do praktyki. Ale jeżeli powiedzieliście trochę mantr Dzambali i nie staliście się bogatsi, albo Mandziuśriego i nie staliście się mądrzejsi, to nie oni mają problem. Problem leży w was, że nie było właściwej intencji. Opowiem historię o pewnym chińczyku, który miał duży biznes i zatrudniał około 800 osób. Miał wielką sieć sklepów i pytał Lamów Buddyjskich, co powinien praktykować, aby wspomogło go to w pracy. Jeden z lamów powiedział mu, aby mówił wiele mantr Dzambali. Mówił wiele tych mantr, ale jego interesy szły coraz gorzej, aż do momentu, gdy prawie zbankrutował. On wtedy przyszedł do mnie narzekając na tamtego Lamę. Powiedziałem mu, że problem nie leży po stronie Dzambali, tylko po twojej stronie, musiałeś coś robić źle w swojej pracy czy życiu. Ale on upierał się, że to przez Dzambalę. Zapytałem się wtedy, kto kazał powtarzać mu mantrę Dzambali. W odpowiedzi dowiedziałem się, że taki a taki lama. Wtedy zapytałem się czy wie, po co on przyjechał do Indonezji? Nie wiedział. Odpowiedziałem, że najprawdopodobniej po to, że jeżeli będziesz miał dużo pieniędzy, powinieneś dawać je na klasztor tego lamy. Jeżeli ich nie dawałeś to może dlatego Dzambala nie zadziałał. Ale oczywiście to był tylko żart. Faktycznie jest tak, że czy ktoś jest bogaty czy nie, jest to jedynie rezultat jego własnej karmy. To nie jest tak, że Dzambala jest tak wszechmogący, że ktokolwiek powie kilka mantr Dzambali od razu będzie
bogaty, nie działa to w ten sposób. Dzambala jest błogosławieństwem ciała, mowy, umysłu, zdolności i aktywności wszystkich Buddów i powinniśmy go traktować jako ucieleśnienie właściwości wszystkich Buddów, dzięki któremu będziemy mogli rozwijać dobre właściwości i pomagać innym. Jeżeli będziemy traktować Dzambalę tylko jako bożka który może zsyłać pieniądze na zawołanie to taka praktyka nie ma możliwości zadziałać. Pamiętajmy, że pierwsza paramitą jest szczodrość, umiejętność dzielenia się tym, co mamy, wtedy gdy inni są w potrzebie. Jeżeli doprowadzimy tą paramitę do doskonałości, to wtedy jest ona ucieleśniana przez Dzambalę. Więc powinniśmy traktować go jako uosobienie doskonałości szczodrości. Jeżeli praktykujemy na Dzambalę to właśnie w tym celu. Lecz jeżeli traktujemy Dzambalę jako kogoś kto ma bank i może w kółko dawać bezzwrotne kredyty, to takie podejście wpędzi nas tylko w problemy. Zastanówcie się, skąd Dzambala ma brać 
pieniądze? 
 https://sanaakosirickylee.files.wordpress.com/2012/01/yellow-jambhala1.jpgCzy on ma jakieś nieograniczone konto w banku szwajcarskim albo innym, żeby mieć pieniądze dla tych wszystkich, którzy się do niego modlą? On nie ma banku. To jest głupie myśleć ze Dzambala jest takim rozdawaczem pieniędzy. Oczywiście trochę sobie żartuje, ale w każdej praktyce trzeba używać pradźni, zrozumienia, trzeba naprawdę rozumieć, o co w tych praktykach chodzi. Musimy rozwijać wszystkie właściwości bodhisattwy. Mówiąc o paramicie pilności, prawdziwą pilnością będzie rano wykonanie swojej medytacji, utrzymywać ołtarz w czystości. Robienie takich rzeczy w pieczołowity i regularny sposób jest praktyka pilności. A jeżeli w ogóle nie dbamy o swój ołtarz tak, że jest zabrudzony, to nie jest praktyka pilności. Albo nie dbamy o miseczki ofiarne, tak, że robi się w nich kamień, to też nie jest doskonałość pilności. W klasztorze mam także swój ołtarz i czasami nudzi mnie dbanie o niego, ale zauważyłem, że bardziej dbam o porządek w kuchni, o wymycie i wytarcie dokładnie mojego kubka, z którego piję. Pilność to znajdowanie radości w czynieniu dobra. Więc powinno nam sprawiać radość wykonanie nawet najmniejszej pozytywnej rzeczy. Jeżeli trzymamy się przykładu ołtarza, to radość sprawiać nam będzie ofiarowanie kadzidła czy lampki, utrzymywanie go w czystości i porządku. A jeżeli nie będziemy wytwarzać w sobie takich postaw, lecz będziemy lgnąć do postaw lenistwa, to stworzymy karmę do bycia w przyszłości świnią. Świnie wylegują się cały dzień i pochrapują nic nie robiąc. Uważajcie, aby nie odrodzić się jako świnia. Ja widziałem jak świnie praktykują pilność leżąc śpiąc, potem coś znajdzie do jedzenia i znowu idzie spać. Jak będziecie tak żyć możecie odrodzić się jako świnia. Świnia nie traci czasu na zbędne rzeczy, nawet nie chodzi do toalety, tylko załatwia swoje potrzeby przez sen. Nie bądźcie leniwi, bo grozi wam odrodzenie jako świnia. Przeciwieństwem tego jest pilność. Kiedy zrozumiemy jak wiele negatywnych postaw wypływa z lenistwa, a kiedy zrozumiemy potrzebę osiągnięcia stanu buddy, to wtedy będziemy znajdować w sobie wiele siły wiele motywacji, aby z radością wykonywać wszystkie działania, które doprowadzą nas do tego stanu.

https://c2.staticflickr.com/6/5083/5266096854_aa2bf90d8d.jpg

Marpa - kiedy niezbędna jest ganaczakra


Kiedy Marpa wraz z Marpą Golekiem udali się do Tsang i przybyli do klasztoru Metyn Tsynpo w Taktsal w górnym Njang. Gdy przygotowano ucztę ofiarną(ganaczakrę) na serdeczne powitanie guru, Metyn poprosił:
- O guru, skoro dziś wieczorem, po długiej podróży przybyłeś na tę ganaczakrę, to musisz być zmęczony. Tym niemniej, ponieważ posiadasz wspaniałą znajomość posługiwania się sekretną mantrą, odpraw proszę, świąteczny rytuał i pełną sadhanę, tak aby przyszłe pokolenia mogły korzystać z tego przykładu.
Tak więc Pan Marpa oprawił pełny rytuał sadhany. Chociaż widzenie Metyna było już rozwinięte, to jednak uległo przemianie w czasie świątecznego zgromadzenia. Potem powiedział:
- O guru, chociaż dotychczas wielokrotnie wykonywałeś ganaczakrę, tego wieczoru mój umysł został potężnie przekształcony. Drogocenny panie, ponieważ widziałeś i odprawiłeś wiele ganaczakr w Indiach, zaśpiewaj, proszę, o przypadkach, w których ganaczakra jest konieczna, jak i o wielkich i wspaniałych rzeczach, które widziałeś – Tak błagał Marpę.
W odpowiedzi Pan Marpa zaśpiewał tę pieśń o przypadkach, kiedy niezbędna jest Ganaczakra oraz o tym, co widział:
- Co do tego, co nazywa się ganaczakrą:
Gdy wykonuje się cztery abhiszeki(„inicjacje”), ścieżkę, która doprowadza do doskonałości,  ganaczakra jest konieczna.
Gdy odprawia się poświęcanie, ganaczakra jest konieczna.                           
Gdy prosi się o inspiracje dakiń, ganaczakra jest konieczna                                               
Gdy trwa nauczanie i słuchanie tantr, ganaczakra jest konieczna.
Gdy prosi się o głębokie ustne pouczenia, ganaczakra jest konieczna.
Ten Marpa Tłumacz trzykrotnie szedł do Indii.
Zasadniczo ganaczakry są nie do pojęcia.

http://karmachangchubthinley.files.wordpress.com/2010/11/122.jpg?w=300&h=224

Widziałem jednak tak wielkie wspaniałości (między innymi) jak te: 
Wszechwładny król i kundali, córka właściciela tawerny złożyli przed Mahapanditą Dzietsynem Naropą ofiarę z monet karszapana ułożonych w mandalę drogocennego metalu na dzwony. Wcześniej błagali przez rok i wielki Pan Naropa zgodził się. Potem na polu kremacyjnym w lesie z tekowego drzewa, Naropa trzykrotnie odprawił ganaczakrę. Przy użyciu niezmierzonych bogactw i dóbr przygotowane zostały skomplikowane ofiary i torma. Dzięki inspiracji szlachetnego Naropy, boskie zgromadzenie Śri Czakramsamwary, identyczna liczba joginów i joginek sekretnej mantry – razem sześćdziesięcioro dwoje mężczyzn i kobiet – rozmawiało w głębokim symbolicznym języku. Emanując z centrum serca Pana Naropy, boskie zgromadzenia Śri Czakrasamwary, pełne wspaniałości przebywało w centrum mandali. Odprawiając pełną sadhanę, Wielki Dzietsyn Naropa dzierżył w rękach wadżrę i ghantę i nosił sześć kościanych ozdób. W przestrzeni, na wysokość łokcia ponad ziemią, stał w tanecznej pozie, z wyciągniętą prawą nogą. Pozostali jogini jogini i joginki prawą ręką uderzali w damaru w lewej trzymając cymbały. Widziałem ich, jak radowali się i tańczyli. Ja, Marpa Tłumacz, widziałem współwyłaniającą się dharmakaję, esencję głębokiej czwartej abhiszeki. Spotkałem takiego pana. Widziałem taką ganaczakrę. Nie jest to dla kogoś zwykłego, nie jest to droga zwykłego człowieka. Czyż nie jest to wspaniałe, nauczycielu z Tsang?
 Tak śpiewał Marpa.

Ps. 
Więcej na temat ganaczakry:

ganaczakra - jedno, które urzeczywistnia wszystko

niedziela, 28 grudnia 2014

Przekaz mahamudry...

XVI Karmapa



Autorem zdjęcia był Peter Mannox, uczeń Akonga Rinpocze, który często występował w roli fotografa, w szczególności w Dordogne, w Wielkiej Brytanii i Rumteku. Pewnego dnia, Peter pracował nad formalnym portretem XVI Karmapy na tronie. To było na długo przed pojawieniem się fotografii cyfrowej. Gdy zdjęcia zostały wywołane, na jednym z nich pokazało się niezwykłe zjawisko: ciało Karmapy było całkowicie przezroczyste; widać tron brokat za nim. Nie mogło być żadnej manipulacji: te zdjęcia zostały wykonane profesjonalnym aparatem i wszelkie możliwości podwójnej ekspozycji lub nagłego ruchu zostały wykluczone przez ekspertów. Kiedy pokazano zdjęcie, Karmapie wyraził zgodę aby za jego życia wykonano jedynie sto kopii tej fotografii. Tylko nieliczni mieli ją otrzymać. Obecnie, po parinirwanie Karmapy, stało się ono powszechnie dostępne. Oryginalne zdjęcie zostało stracone, kiedy zostało przekazane do komercyjnego laboratorium fotograficznego w Birmingham. 

sobota, 27 grudnia 2014

Historia XVI Karmapy



Historia życia Jego Świątobliwości XVI Gjalłang Karmapy Rangdziung Rigpe Dordże  (1924 - 1981)

Napisał J.E. III Dziamgon Kongtrul Rinpocze w 1982 r.

 
 Ucieleśnienie całej aktywności Buddów trzech czasów, ten, który osiągnąwszy nieprzewyższalne przebudzenie, kierowany nieograniczonym współczuciem postanowił odradzać się w tej mrocznej epoce, aby uwolnić od cierpienia czujące istoty. Najwyższy tulku, samorozpoznający się, stale odradzający się dla dobra wszystkich istot - któremu na imię Karmapa - jest znany wszystkim tak dobrze, jak słońce czy księżyc.

Aktywności dharmy
Wszyscy Karmapowie - od pierwszego, Dysum Khjenpy, do piętnastego, Khaciab Dordże - przejawiali swą aktywność głównie w Tybecie, Chinach, Mongolii, Sikkimie i Bhutanie. Jego Świątobliwość XVI Karmapa, Rangdziung Rigpi Dordże(Powstała Sama z Siebie Wadżra Świadomości), rozprzestrzenił swą aktywność tak, że objęła ona cały świat.

Wczesne życie i rozpoznanie Karmapy
Jego Świątobliwość urodził się w czasie pełni księżyca, szóstego miesiąca roku Drewnianej Myszy (1923 r.) w Denkhok, w prowincji Kham, w pobliżu rzeki Jangtse. Przyszedł na świat w arystokratycznym rodzie zwanym Ahthub. Jego ojciec nosił imię Tsełang Norbu, amatka Kalzang Cieden. Narodziny wielkiego bodhisattwy w tej rodzinie zostały wcześniej przepowiedziane przez Dzogcien Tulku Ciekji Dordże, głównego lamę klasztoru Dzogcien, sławnego ośrodka Njingmapy. 
Rodzice XVI Karmapy
Zgodnie z radą tego lamy, na czas porodu matka udała się w pobliże jaskini Padmasambhawy, zwanej „Niebiański Pałac Lwa". Przed narodzinami Karmapa zniknął na cały dzień z łona matki, po czym pojawił się znowu. Noc jego narodzin pełna była pomyślnych znaków, które widzieli wszyscy ludzie w okolicy. Wkrótce potem Tai Situ Pema Łangciuk Gjalpo otworzył list przepowiednię poprzedniego Karmapy i znalazł w nim szczegółowy opis domu, w którym mieszkali rodzice Jego Świątobliwości. Wysłana została grupa poszukująca i dziecko zostało niebawem rozpoznane jako szesnasta inkarnacja Karmapy.

Karmapa otrzymuje świeckie ślubowania od Situ Rinpocze

XI Tai Situ Rinpocze
Jego Świątobliwość pozostał ze swą rodziną jeszcze przez jakiś czas. Gdy miał siedem lat, otrzymał świeckie ślubowania od Situ Rinpocze i Dziamgona Kongtrula Rinpocze z Palpung, a w rok później z Tsurphu przywieziono dla niego do Khamu Wadżra Koronę i szaty Karmapy. Situ Rinpocze zaprosił go wtedy do odwiedzenia klasztoru Palpung. Zgotowano tam Karmapie wspaniałe powitanie i w cztery dni później został on przez Situ Rinpocze intronizowany w głównej sali klasztoru.

Ceremonia Wadżra Korony po raz pierwszy
Klasztor Tsurphu, główna siedziba Karmapy w Tybecie
W dwa miesiące później Jego Świątobliwość i Situ Rinpocze udali się w towarzystwie tysiąca mnichów w drogę do Tsurphu. Podczas tej długiej podróży zauważono u Karmapy ogromną miłość do zwierząt, toteż ofiarowano mu wiele świnek morskich, które zostały jego pupilkami. W tym czasie Jego Świątobliwość przeprowadził w Gjina Gang po raz pierwszy wżyciu ceremonię Wadżra Korony. Po tym pomyślnym wydarzeniu cała grupa skierowała się do Niencien Tanglha, regionu, którego bóstwo opiekuńcze jest strażnikiem tradycji Karma Kagju. Kiedy w końcu Karmapa przybył do Tsurphu, został przywitany przez Dziamgona Kongtrula Rinpocze z Palpung, Pało Rinpocze i Gjaltsaba Rinpocze.

Druga ceremonia Złotego Tronu
 Niedługo potem Karmapa odwiedził w Lhasie Jego Świątobliwość XIII Dalaj Lamę, Thubten Gjamtso. Podczas tej wizyty Dalaj Lama zobaczył na głowie Karmapy Wadżra Koronę utkaną z włosów stu tysięcy dakiń. Po powrocie do Tsurphu Situ Rinpocze oraz Drugcien Rinpocze, Mipham Ciekji Łangpo, przeprowadzili dla Jego Świątobliwości Karmapy drugą ceremonię ofiarowania Złotego Tronu.

Studiowanie tekstów
Przez następne cztery lata Karmapa pobierał nauki u Kangkar Rinpocze, którego uważano za najbardziej uczonego lamę Kagju w owym czasie. Znał on na pamięć cały Kangdziur. Jednym z jego uczniów był także Deszung Rinpocze - największy współczesny uczony tradycji Sakja. Studiując z Kangkar Rinpocze, Jego Świątobliwość opowiedział swemu guru historie swoich poprzednich żywotów.

Podroż Karmapy do Kham
W 1937 roku Jego Świątobliwość wraz ze świtą udał się w podróż do Derge, w prowincji Kham, aby odwiedzić Situ Rinpocze. Po drodze miało miejsce wiele symbolicznych zdarzeń, które ukazywały duchową moc Karmapy. Podczas podróży odwiedził on też w regionie Nangcien klasztor Ciokgjur Lingpy, dziewiętnastowiecznego mistrza tradycji Baram Kagju. Lama Samten Gjamtso błagał tam Jego Świątobliwość o położenie kresu suszy, która dotknęła okolicę. W odpowiedzi Karmapa poprosił o trochę wody, którą sam się obmył. W czasie tej kąpieli zaczął padać deszcz, a spod miski, w której mył się Karmapa, wytrysnęło źródło. Po przybyciu do klasztoru Palpung, Jego Świątobliwość został przyjęty przez Situ Rinpocze, który udzielił mu przekazu dogłębnych nauk ze zbiorów tekstów Kagju Ngag Dzy i Dam Ngag Dzy, skompilowanych przez pierwszego Kongtrula Rinpocze Lodro Thaje. Podczas wizyty w sąsiednim klasztorze Pang Phung, Karmapa i Situ Rinpocze zostawili odciski swych stóp w kamieniu, a na zewnątrz klasztoru pies i koń Jego Świątobliwości również pozostawiły wyraźne ślady swych nóg. W klasztorze Dzong Sar, będącym siedzibą Khjentse Ciekji Lodro, wielce uczonego mistrza z ruchu Rime, Jego Świątobliwość przeprowadził ceremonię Wadżra Korony. Khjentse Rinpocze widział w tym czasie niematerialną duchową Wadżra Koronę, unoszącą się około pół metra nad głową Karmapy. W dodatku widział go też jako pierwszego Karmapę, Dysum Khjenpę. Po powrocie do Palpung Jego Świątobliwość otrzymał inicjacje, ustne przekazy(lung) i instrukcje do zbioru praktyk tradycji Sakja.

Powrót Karmapy do Tsurphu i pielgrzymka do Samje
Dziewiątego miesiąca roku Żelaznego Smoka (1940 r.) Jego Świątobliwość rozpoczął podróż powrotną do Tsurphu. Po drodze odwiedził klasztor Bencien, gdzie na jego przybycie zaczął rżeć posąg konia, na którym siedzi strażnik dharmy Szing Kjong (sanskr. Prithavapati). Po jedenastomiesięcznej podróży grupa przybyła do Tsurphu. Przez następne trzy lata Karmapa poświęcił się intensywnej praktyce medytacyjnej, podczas gdy w klasztorze podjęto nowe prace budowlane. W 1944 roku Jego Świątobliwość udał się na pielgrzymkę. Najpierw do Samje a następnie do Lhodrak, domu Marpy Tłumacza. Tego roku odwiedził też Bhutan, na zaproszenie Jego Królewskiej Mości Dzigme Dordże Łangciuk. W tym czasie kilkakrotnie przeprowadził ceremonię Wadżra Korony i udzielił wielu inicjacji.

Pełne wyświęcenie Karmapy na mnicha
W następnym roku Situ Rinpocze, będący już w podeszłym wieku, odbył podróż do Tsurphu, aby udzielić dalszych nauk swemu duchowemu synowi. Jego Świątobliwość, mający wówczas dwadzieścia trzy lata, otrzymał od Situ Rinpocze pełne święcenia mnisie. Ponadto jego guru przekazał mu zbiór inicjacji i nauk Gjacien Ka Dzy, pochodzących od Dziamgona Kongtrula Lodro Thaje oraz Cik Szie Kyn Dryl, pochodzących od dziewiątego Karmapy,Łangciuk Dordże. Od Urgjen Tulku Karmapa otrzymał wszystkie inicjacje i przekazy nauk Tertona Ciokgjur Lingpy. Nauki te wpłynęły ogromnie na obecny kształt tradycji Kagju i Njingma.

Podróż Karmapy do zachodniego Tybetu Indii i Nepalu
XVI Karmapa w wieku 14 lat.
Czwartego miesiąca roku Ognistej Świni (1947 r.) Jego Świątobliwość wyruszył w podróż do zachodniego Tybetu. Stamtąd udał się do Indii i Sikkimu. Potem w Nepalu przeprowadził ceremonię Wadżra Korony i błogosławił ludzi. Następnie odbył pielgrzymkę do Lumbini, miejsca narodzin Buddy Siakjamuniego. Odwiedził też Waranasi, gdzie Budda po raz pierwszy nauczał, a także Bodh Gaja, gdzie Budda osiągnął oświecenie. Na zaproszenie sikkimskiego Dharmicznego Króla Taszi Namgjala, Karmapa odwiedził Gangtok, gdzie przeprowadził ceremonię Wadżra Korony i udzielił szeregu inicjacji. Potem Jego Świątobliwość udał się nad jezioro Rewalsar (tyb. Tso Pema), w północno-zachodnich Indiach, które jest świętym miejscem Guru Rinpocze. Kiedy tam przybył, na powierzchni jeziora pojawiło się wiele białych węży, co uznano za niezwykle pomyślny znak. Długa podróż powrotna wiodła przez rejon góry Kailaś i jezioro Manasarowar. Do Tsurphu Karmapa i jego świta powrócili jedenastego miesiąca roku Ziemnego Szczura (1948r.).

Karmapa otrzymuje od Kongtrula Rinpocze instrukcje mahamudry oraz przekaz sześciu jog Naropy.
Jego Świątobliwość poprosił Dziamgona Kongtrula Rinpocze z Palpung, aby przybył do Tsurphu i przekazał mu dalsze nauki. Karmapa otrzymał wówczas przekaz Rincien Ter Dzy, będący zbiorem inicjacji i tekstów term Njingmapy, mieszczących się w sześćdziesięciu trzech tomach, a także instrukcje mahamudry i przekaz sześciu jog Naropy. Na zakończenie swoich studiów Jego Świątobliwość otrzymał przekaz Linii od Dziamgona Kongtrula Rinpocze i Situ Rinpocze. Aby uczcić mistrzostwo Karmapy w mahamudrze, Palpung Dziamgon Kongtrul Rinpocze ułożył pieśń, w której wychwala go jako doskonałego dzierżawcę Linii Mahamudry. W 1953 roku Mindrol Lingciung Rinpocze otrzymał od Jego Świątobliwości przekaz inicjacji i nauk term Decien Ciokgjur Lingpy. Mindrol Ling Rinpocze jako głowa sławnego klasztoru Mindrol Ling jest najwyższym lamą tradycji Njingma.

Wizyta Karmapy w Chinach
XVI Karmapa, Pekin 1954 r.
W 1954 roku rząd chiński zaprosił do Pekinu i innych rejonów Chin Jego Świątobliwość XIV Dalaj Lamę oraz głowy innych duchowych tradycji Tybetu. Karmapa przyjął zaproszenie i wraz ze świtą udał się do Pekinu. Jego Świątobliwość miał tam wizję Mahakali, który przekazał mu wskazówki dotyczące narodzin nowej inkarnacji Situ Rinpocze. Karmapa wysłał do Palpung list opisujący sposób odnalezienia dziecka, a w drodze powrotnej przeprowadził tam ceremonię intronizacji. W czasie tej podróży wielu łamów i uczniów Kagju przybywało do Karmapy po inicjacje i nauki.

Wizyta Dalaj Lamy w Tsurphu
Po powrocie do Tsurphu Karmapa nadzorował budowę rezydencji dla XIV Dalaj Lamy, którego oficjalnie zaprosił. Dalaj Lamę i jego orszak przyjęto niezwykle uroczyście i poproszono o inicjację Tysiąc ramiennego Czenrezika. Ze swej strony Dalaj Lama poprosił Karmapę o ceremonię Wadżra Korony. Na cześć Dalaj Lamy odbyły się również rytualne tańce Padmasambhawy. W 1956 roku Jego Świątobliwość XVI Karmapa odwiedził Druk Decien Ciekhor Ling, główny klasztor szkoły Drukpa Kagju. Udzielał tam nauk i przeprowadził rytuał oczyszczający. Stamtąd udał się do Sikkimu, gdzie ponownie Spotkał Dharmicznego Króla Taszi Namgjala. W całym buddyjskim świecie rok 1956 celebrowano jako dwu i pół tysiąclecie parinirwany Buddy. Toteż Jego Świątobliwość wraz ze świtą przedłużyli swą podróż, udając się do Indii i Nepalu, gdzie odwiedzili święte miejsca pielgrzymek. Podczas tej podróży proszono Karmapę o odwiedzenie w Sikkimie klasztoru Rumtek, założonego za czasów dziewiątego Karmapy, ale Jego Świątobliwość odmówił, twierdząc, że przybędzie tam w przyszłości, gdy będzie w potrzebie.

Trudności w Tybecie, rozpoznawanie tulku przez Karmapę
Kiedy Jego Świątobliwość powrócił w 1957 roku do Tsurphu, we wschodnim Tybecie znów wybuchły powstania. Rzeka uchodźców napływała do centralnego Tybetu. Wśród nich było wielu lamów Kagju, jak na przykład dziewiąty Sangje Nienpa Rinpocze i dwunasty Situ Rinpocze. Obaj przybyli do Tsurphu. W tym okresie Karmapa rozpoznał dwunastą inkarnację Gjaltsaba Rinpocze oraz trzeciego Dziamgona Kongtrula Rinpocze z Palpung.

Karmapa otrzymuje nauki dzogcien
Jego Świątobliwość otrzymał w tym czasie od Kongtrula Rinpocze z Zecien inicjacje i przekaz nauk Longcien Dzy Dyn, siedmiu tomów dogłębnych nauk Longcienpy dotyczących dzogcien.

Wybuch konfliktu w centralnym Tybecie, Karmapa pozostaje, aby pomagać uchodźcom
 Nieubłaganie konflikt rozprzestrzenił się w centralnym Tybecie. Jego Świątobliwość wysłał Situ Rinpocze, Sangje Nienpę Rinpocze i czcigodnego mistrza medytacji Kalu Rinpocze do Bhutanu. Młody Palpung Kongtrul Rinpocze został odesłany do Kalimpongu w Indiach, aby pozostał ze swą rodziną Sadu, bardzo zamożnymi kupcami. Sam Karmapa zdecydował się jeszcze nie emigrować. Mówił, że przybędzie do Bhutanu, jeśli sytuacja się pogorszy. Jego celem było pozostanie w Tsurphu tak długo, jak długo możliwe było udzielanie pomocy uchodźcom.

Karmapa decyduje się opuścić Tybet
Wrogość między chińską Armią Ludowo Wyzwoleńczą a siłami uchodźców z Kham szerzyła się gwałtownie w całym Tybecie. Jego Świątobliwość widział, że starożytna buddyjska  kultura Tybetu wkrótce zgaśnie niczym płomień lampy. Rozumiejąc, że musi opuścić Tybet, aby przyczynić się do przetrwania dharmy, Karmapa poinformował o swych planach Dalaj Lamę.

Ucieczka do Bhutanu
W środku czwartej nocy roku Ziemnej Świni (1959 r.) Jego Świątobliwość w świeckim przebraniu, w towarzystwie stu sześćdziesięciu ludzi opuścił Tsurphu. Grupa ta składała się z inkarnowanych lamów, z mnichów i z ludzi świeckich. Z Karmapą byli m.in. dwunasty Szamar Rinpocze, dwunasty Gjaltsab Rinpocze, mistrz medytacji Drubpon Tendzin Rinpoczei czcigodna czwarta żona piętnastego Karmapy, Khakhjab Dordże Khandro Cienmo. Drogaucieczki wiodła przez Himalaje do Bhutanu.

Królowie Bhutanu, Sikkimu i parlament Indii zapraszają Karmapę do osiedlenia się
Wszyscy kolejni Karmapowie połączeni byli silną dharmiczną więzią z królami Bhutanu i Sikkimu jako ich główni lamowie. Dlatego Dharmiczny Król Sikkimu Taszi Namgjal oraz Jego Wysokość Król Bhutanu, Dzigme Dordże Łangciuk przedłożyli Jego Świątobliwości i jego uczniom zaproszenie do osiedlenia się w ich krajach. Również rząd Indii wystosował do Karmapy oficjalne zaproszenie, gdyż czynił przygotowania do przyjęcia Jego Świątobliwości Dalaj Lamy i wszystkich wielkich lamów opuszczających Tybet.

Decyzja Karmapy o osiedleniu się w Sikkimie
W swej doskonałej mądrości Jego Świątobliwość przewidział, że Sikkim, Święty Kraj Padmasambhawy, będzie idealnym miejscem dla zachowania drogocennej i szlachetnej dharmy. Tam też się udał. Dharmiczny Król Sikkimu ofiarował Karmapie 30 hektarów ziemi w Rumteku. Zgromadziwszy ponad pięciuset uczniów - tulku, mnichów i świeckich praktykujących - Jego Świątobliwość dbał o nich i zaspokajał ich potrzeby materialne i duchowe. Udzielił nieprzeliczonych inicjacji, przekazów tekstów i instrukcji ze zbiorów Kagju Ngag Dzy i Dam Ngag Dzy, skompilowanych przez Dziamgona Kongtrula LodroThaje, a także przeprowadził wiele ceremonii Wadżra Korony.

Rozpoczęcie budowy Kagju Sziedrub Ciekhor Ling w Rumteku

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTCwr3OwL5-p5_CisyhdoZmwZZOfuXOaXXhR54MS-U3USsJXUjdNA
Klasztor Rumtek, główna siedziba Karmapy na uchodźstwie
Po przybyciu do Sikkimu Jego Świątobliwość zainicjował budowę głównej siedziby tradycji Kagju, klasztoru znanego jako Sziedrub Ciekhor Ling. Prace rozpoczęto w 1963 roku, a zakończono w roku 1967. Ponad dwustu pięćdziesięciu tulku, lamów i mnichów jest tu stale zaangażowanych w wykonywanie pudż w tradycyjny sposób, po to, by dharma rozkwitała i by przynieść pożytek niezliczonym istotom, które wszystkie kiedyś były naszymi matkami.

Utworzenie ośrodków studiów i odosobnień
Utworzenie instytutu studiów filozofii sutr i tantr oraz ośrodka odosobnień do praktyki medytacji mahamudry i sześciu jog Naropy to tylko wybrane przykłady wielu aktywności Karmapy. Jego Świątobliwość pobłogosławił Rumtek jako główny ośrodek kultywowania dharmy.

Trzysta ośrodków dharmy na świecie
W ostatnich latach, zgodnie z instrukcjami Jego Świątobliwości, Czcigodny Trungpa Rinpocze, Czcigodny Kalu Rinpocze oraz liczni tulku i lamowie wyjechali za granicę, aby nauczać dharmy. Obecnie istnieje ponad trzysta klasztorów i ośrodków dharmy Kagju w różnych częściach świata: w Ameryce, Kanadzie, Europie, Azji i Australii.

Karmapa odwiedza klasztory w regionie Himalajów
 Na prośbę oddanych mu sponsorów i uczniów Jego Świątobliwość odwiedził klasztory w Nepalu, Ladakhu i regionie Himalajów. Dla dobra wszystkich istot udzielił wielu inicjacji, przekazów tekstów i nauk. Podczas wizyty w Nepalu Karmapa szczególnie pobłogosławił klasztor Szri Karma Radża Mahawihara, organizując jego całkowitą renowację i przemeblowanie.

Na prośbę króla Karmapa odwiedza Bhutan
Zmarły niedawno król Bhutanu, Dzigme Dordze Łangciuk, wystosował zaproszenie, by Jego Świątobliwość corocznie odwiedzał i błogosławił jego kraj. Karmapa przybywał do wszystkich regionów Bhutanu, udzielając błogosławieństw, ślubowań schronienia, przekazu sześciosylabowej mantry oraz inicjacji i nauk, stosownie do potrzeb i próśb ludzi.

Budowa klasztoru w Bhutanie i przekaz nauk Kagju
Później król Bhutanu ofiarował Karmapie klasztory Taszi Cieling Dzong w Bumthang i Kunga Rab ten Dzong. Ponadto na prośbę króla, Jego Świątobliwość zbudował też wielki klasztor Taszi Cieling dla ponad trzystu mnichów. Wkrótce potem, proszony przez wielu tulku i lamów wszystkich szkół, Karmapa udzielił szeregu inicjacji, przekazów tekstów i nauk. Były to: Gjacien Ka Dzy - zbiór tekstów pierwszego Dziamgona Kongtrula; Cik SzieKyn Dryl - zbiór inicjacji ułożony przez dziewiątego Karmapę; przekaz mahamudry oraz sześciu jog Naropy, będących głównymi naukami tradycji Kagju. Zajęło to trzy miesiące.

Ustawienie tysiąca posągów Buddy w klasztorze Rumtek
W tym samym czasie Jego Świątobliwość do-kończył w Rumteku rozpoczęte wcześniej przedsięwzięcia, takie jak wykonanie tysiąca dwudziestocentymetrowych glinianych posążków Buddy. Każdy z nich został pozłocony i wypełniony drogocennymi relikwiami z kości Buddy Siakjamuniego. Posążki te są głównym obiektem czci w klasztorze.

Trzysta ośrodków dharmy na świecie
W ostatnich latach, zgodnie z instrukcjami Jego Świątobliwości, Czcigodny Trungpa Rinpocze, Czcigodny Kalu Rinpocze oraz liczni tulku i lamowie wyjechali za granicę, aby nauczać dharmy. Obecnie istnieje ponad trzysta klasztorów i ośrodków dharmy Kagju w różnych częściach świata: w Ameryce, Kanadzie, Europie, Azji i Australii.

Karmapa odwiedza klasztory w regionie Himalajów
 Na prośbę oddanych mu sponsorów i uczniów Jego Świątobliwość odwiedził klasztory w Nepalu, Ladakhu i regionie Himalajów. Dla dobra wszystkich istot udzielił wielu inicjacji, przekazów tekstów i nauk. Podczas wizyty w Nepalu Karmapa szczególnie pobłogosławił klasztor Szri Karma Radża Mahawihara, organizując jego całkowitą renowację i przemeblowanie.

Na prośbę króla Karmapa odwiedza Bhutan
Zmarły niedawno król Bhutanu, Dzigme Dordze Łangciuk, wystosował zaproszenie, by Jego Świątobliwość corocznie odwiedzał i błogosławił jego kraj. Karmapa przybywał do wszystkich regionów Bhutanu, udzielając błogosławieństw, ślubowań schronienia, przekazu sześciosylabowej mantry oraz inicjacji i nauk, stosownie do potrzeb i próśb ludzi.

Karmapa odwiedza zagraniczne ośrodki dharmy i udziela nauk 
XVI Karmapa, USA 1974 r.
W 1974 roku, po zaproszeniu wystosowanym przez różne ośrodki dharmy, Jego Świątobliwość wyjechał po raz pierwszy na Zachód, Podczas pięciomiesięcznej podróży odwiedził Stany Zjednoczone, Kanadę i Europę, udzielając nauk i rad na przyszłość dla poszczególnych ośrodków. W czasie wizyty w Arizonie zyskał wdzięczność Indian z plemienia Hopi za magiczne sprowadzenie deszczu na ich dotknięte długotrwałą suszą pola.





Otrzymanie ziemi w USA i Francji
Doktor Shen i jego żona - oddani buddyści zamieszkujący w Ameryce, ofiarowali Jego Świątobliwości pod budowę klasztoru 160 ha ziemi w pobliżu Nowego Jorku. Podobnie uczniowie we Francji ofiarowali 200 hektarowe wzgórze. Stosownie do życzenia Karmapy trwają tam prace przygotowawcze do budowy klasztorów, ośrodków odosobnieniowych i instytutów.

Utworzenie organizacji Karma Kagju za granicą
Aby umożliwić budowę klasztorów oraz by połączyć i umocnić istniejące ośrodki, Jego Świątobliwość utworzył organizacje Karma Kagju w Stanach, Kanadzie, Anglii i Francji, zgodnie z obowiązującym w tych krajach prawodawstwem. Władze tych państw okazały duże zainteresowanie oraz wielkie uznanie dla projektów Jego Świątobliwości i w pełni je zatwierdziły ofiarowując swoją współpracę.

Karmapa odwiedza Watykan na zaproszenie papieża Jana XXIII

W czasie pobytu we Francji Karmapa otrzymał od papieża Jana XXIII zaproszenie do Rzymu. Jego Świątobliwość Karmapa odwiedził Watykan, pozostając tam przez kilka dni, podczas których omawiał z papieżem kwestię wprowadzania harmonii między religiami.

Wydanie tekstów Kagju oraz Kandżuru
Wkrótce po powrocie z tej podróży Jego Świątobliwość stworzył projekt wydania kilkuset bardzo rzadkich tekstów - komentarzy do praktyk tradycji Kagju. Wydał także w pięciuset egzemplarzach Kangjur, który według edycji z Derge obejmuje 102 tomy. Dzięki temu klasztory i biblioteki wszystkich szkół buddyzmu tybetańskiego uzyskały dostęp do tych drogocennych tekstów, które stały się obiektem czci dla ofiarodawców, mnichów i ludzi świeckich.

Budowa klasztoru Ka-Ning Szie-drub Ling w Nepalu
 Na zaproszenie różnych klasztorów Jego Świątobliwość odwiedził w 1976 roku Nepal. Podczas tej wizyty Karmapa poświęcił nowo zbudowany klasztor Ka-Ning Szie-Drub Ling i przez cały miesiąc dawał nauki dla ponad stu tulku, lamów i świeckich praktykujących. Karmapa poprosił Jego Wysokość Króla Nepalu, Maharadżę Birendrę obecnego na ceremonii otwarcia klasztoru o objęcie rządową opieką i pomocą wszystkich klasztorów i ludzi praktykujących dharmę w Nepalu. Jego Świątobliwość odwiedził także inne klasztory i poprzez Lumbini powrócił do Indii.

Otrzymanie od rządu Indii ziemi w New Delhi
Rząd Indii uczynił przygotowania do wizyty Jego Świątobliwości w New Delhi, stolicykraju. Karmapa spotkał się tam z premierem Szri mati Indirą Gandhi. W trakcie tego spotkania rząd Indii wyraził gotowość ofiarowania Jego Świątobliwości gruntu pod budowę klasztoru w New Delhi.

Druga wizyta za granicą 
XVI Karmapa, Samje ling 1977r.
W 1977 roku Jego Świątobliwość wyruszył w drugą zagraniczną podróż, odwiedzając ośrodki w południowo-wschodniej Azji, Ameryce, Kanadzie i Europie. Udzielił wielu nauk i przeprowadzał ceremonie Wadżra Korony. Spełniał też wiele innych próśb i zaspokajał duchowe potrzeby indywidualnych uczniów. W tym czasie zapoczątkował tworzenie około dwudziestu nowych ośrodków dharmy i poprowadził ceremonię poświęcenia miejsca pod budowę kilku klasztorów.

XVI Karmapa, Francja 1977 r.














Odnowienie klasztoru w Kalkucie
Z końcem 1978 roku Jego Świątobliwość powrócił do Indii. Zaraz potem rozpoczął renowację klasztoru w Kalkucie oraz wysłał za granicę trzydziestu lamów, aby zamieszkali w różnych ośrodkach pełniąc funkcję nauczycieli i przewodników na ścieżce dharmy dla wielu uczniów.

Położenie kamienia węgielnego pod Dharma Chakra Center w Delhi
W 1979 roku rząd Indii oficjalnie potwierdził przekazanie ziemi pod budowę klasztoru w New Delhi. 28 listopada 1979 roku, w obecności szanownego wiceprezydenta Indii, a także wielu innych przedstawicieli rządu, dygnitarzy oraz oddanych sponsorów, Jego Świątobliwość Karmapa i prezydent Indii, Szri Neelam Sanjiva Reddy, położyli kamień węgielny pod Karmai Dharma Czakra Centre.

Nagła choroba i wyzdrowienie Karmapy
Wkrótce potem Jego Świątobliwość nagle zachorował. Za wstawiennictwem Jego Ekscelencji prezydenta oraz Jego Ekscelencji byłego gubernatora Sikkimu, Shri B. B. Lala, Karmapa został przyjęty do Ali India Institute of Medical Science w New Delhi w celu przeprowadzenia badań i kuracji. Przeprowadzono kompleksowe leczenie i w ciągu miesiąca Jego Świątobliwość w pełni wyzdrowiał. Powrócił potem do swej głównej siedziby, do Rumteku.

Mieszkańcy Tybetu proszą o rozpoznanie inkarnowanych lamów
W tym czasie, dzięki złagodzeniu polityki chińskiego rządu, pojawiła się możliwość kontaktu z Tybetem. Wielu mieszkańców Tybetu prosi Jego Świątobliwość o rozpoznanie inkarnacji różnych tulku, którzy zmarli w Tybecie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Karmapa rozpoznał wówczas trzydziestu dwóch tulku.

Trzecia podróż po świecie
XVI Karmapa, USA 1980r.
W 1980 roku Jego Świątobliwość odbył swą trzecią podróż po świecie. Został przy tym przebadany w kilku światowej sławy klinikach i kolejno odwiedził wszystkie te ośrodki dharmy i uniwersytety, które wystosowały zaproszenie. Serdeczne powitanie zgotowano Karmapie w Waszyngtonie, stolicy Stanów Zjednoczonych, a rząd wyraził w oficjalnym liście swą wdzięczność za przybycie Jego Świątobliwości do tego kraju. Ponadto Senator Charles H. Percy z Illinois, wraz z rodziną, wydał przyjęcie w Capital Building jako wyraz czci i oddania dla Karmapy. W przemówieniu do oficjalnych urzędników Jego Świątobliwość mówił obszernie o dharmie oraz o światowym szczęściu i pokoju.

Wizyta w Hongkongu
Później Jego Świątobliwość udał się do Hongkongu na zaproszenie tamtejszego Związku Buddyjskiego. Nauczając podkreślał wagę wzajemnego zrozumienia pomiędzy różnymi tradycjami buddyjskimi, które tam istnieją. Utworzył też nowy ośrodek - Tibetan Dharma Centre.

Przepowiednia przyszłej inkarnacji
Po powrocie do Indii Jego Świątobliwość zaczął przygotowywać nowe, małe szaty. Często w rozmowach wspominał, że przemijalność może dać o sobie znać w każdej chwili. Mówił, że w niedalekiej przyszłości powróci jako dziecko i z pewnością będzie się wówczas dobrze o niego dbało, Karmapa dawał w ten sposób do zrozumienia, że nie będzie już długo żyć. Wkrótce, chcąc dla dobra wszystkich istot zademonstrować przemijalność, sprawił, że jego ciało osłabło. Na uporczywe prośby wielu uczniów i sponsorów Jego Świątobliwość przeniósł się do Hongkongu w celu przeprowadzenia kuracji. Karmapa jednak nie powiedział wyraźnie, że będzie nadal żyć - zgodził się jedynie na podjęcie leczenia.

Karmapa odchodzi w samadhi dharmadhatu
Rząd Sikkimu poczynił specjalne starania, aby przewieźć Jego Świątobliwość do Hongkongu oraz zapewnił mu opiekę lekarską w czasie podróży. Później, za radą lekarza z Hongkongu, Karmapa udał się do Stanów Zjednoczonych, gdzie American International Clinic w Chicago zaofiarowała się przeprowadzić leczenie. Jednak Jego Świątobliwość zdecydował, że opuści swe ciało i odejdzie w dharmadhatu. Pozostał w samadhi przez trzy dni, po czym drogocenny Kudung przewieziono do Rumteku, gdzie około pięciuset tulku, lamów i mnichów odprawiało pudże przez czterdzieści dziewięć dni.
Przewóz Kudungu XVI Karmapy do Rumteku
 
Wniesienie Kudungu XVI Karmapy do klasztoru Rumtek



Tysiące ludzi oddaje cześć drogocennej relikwii ciała 
Stupa Kremacyjna, w której spalono ciało XVI Karmapy
 
W tym czasie tysiące ludzi przybywało, aby otrzymać błogosławieństwo i oddać cześć drogocennemu Kudungowi. Święta ceremonia kremacji odbyła się 20 grudnia 1981 roku. W tym czasie wszyscy zgromadzeni doświadczyli błogosławieństwa widzenia cudownych znaków, które wyrażały szlachetne właściwości Karmapy, urzeczywistnionego buddy. Ożywiło to i wzmocniło ich oddanie dla dharmy. Uczniowie Jego Świątobliwości i ludzie mający dlań oddanie ofiarowywali i wciąż ofiarowują z głębi serca modlitwy o szybkie odrodzenie Karmapy, opiekuna wszystkich istot.



Tenga Rinpocze podczas ceremonii pogrzebowej XVI Karmapy


















Czterech tulku przejmuje odpowiedzialność za ośrodki Kagju
Jego Eminencja Szamar Rinpocze, Jego Eminencja Situ Rinpocze, Jego Eminencja Dziamgon Kongtrul Rinpocze i Jego Eminencja Gjaltsab Rinpocze, będący czterema synami serca Jego Świątobliwości, przejęli pełną odpowiedzialność za utrzymanie aktywności dharmy i spełnienie życzeń Karmapy, tak by Złoty Różaniec Linii Kagju nadal rozkwitał i trwał po wsze czasy.