Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

sobota, 29 grudnia 2018

Naropa "Streszczenie mahamudry" skt. Mahamudra Vadamitha


Naropa

Mahasiddha Naropa, guru Marpy, jako poeta, był bliższy stylowi, w jaki siddhowie wyrażali urzeczywistnienie Mahamudry. W swym "Streszczeniu Mahamudry" pisze:

1. Pogląd Mahamudry:

Powiem teraz o Mahamudrze:
Wszystkie rzeczy są naszym własnym umysłem.
Postrzeganie zewnętrznych obiektów to błędne koncepcje,
Nie posiadają one substancji.

Umysł sam w sobie działa na zasadzie skojarzeń
Brak mu tożsamości; władają nim energie(skt. waju tyb. lung),
Tak jak niebo nie posiada swojej własnej natury.
Wszystkie rzeczy są sobie równe niczym przestrzeń.

To, co nazywane jest Mahamudrą
Nie istnieje poprzez jakąś wrodzoną naturę,
Wskutek tego realność samego umysłu
Jest naturą Mahamudry.

2. Medytacja Mahamudry:

Nie ma w niej zmian, ani modyfikacji.
Kiedy ktoś doświadcza widzenia rzeczywistości
Cały świat zjawiskowy staje się Mahamudrą,
Wielką, wszechprzenikającą dharmakają.

Pozostań rozluźniony w naturalnym, nie poprawionym stanie.
Zamieszkaj w medytacji bez poszukiwania
Niepojętej dharmakaji;
Medytacja, która czegoś szuka, to błędna koncepcja.

Tak jak niebo i pojawiające się na nim wizje,
Tak też medytacja i "nie-medytacja" nie są dwoma -
Od czego ma być wolna bądź od czego nie ma być wolna?
W ten sposób jogin poszukuje urzeczywistnienia.

3. Działanie Mahamudry:

Wszystkie działania pozytywne i negatywne
Zostają wyzwolone dzięki poznaniu Mahamudry;
Będące utrapieniem stany umysłu są prawdziwą mądrością
Podtrzymującą jogina tak jak las podtrzymuje ogień.

Dokąd zmierzasz i gdzie się zatrzymasz?
Dlaczego iść na odosobnienie i medytować? 
Ten kto nie urzeczywistnił tego co jest
Nie osiągnie więcej, niż tylko tymczasową wolność.

Ten kto zrealizował to co jest, w czasie umierania
Pozostaje niezachwiany w tym stanie,
Nie medytując, nie poprawiając niczego z pomocą antidotum,
Nie doświadcza wtedy "równości, ani "braku równości".

4. Mahamudra jako rezultat:

Tutaj nic naprawdę nie istnieje:
Zjawiska są w naturalny sposób wyzwoloną sferą dharmy,
Myśli są wielką, w naturalny sposób wyzwoloną mądrością -
Niedualną, będącą odpowiednikiem dharmakaji.

Podobnie jak bieg wezbranej rzeki,
Wszystko co robisz, ma pewien cel.
To jest odwieczny stan Buddhy,
Wielka Błogość poza zasięgiem samsary.

Rzeczom w naturalny sposób brak tożsamości,
Koncepcja pustości, która sama w sobie jest czysta -
Wolna od pojęć czy mentalnych skupisk - 
Oto ścieżka wszystkich Buddhów. 



czwartek, 27 grudnia 2018

I Khjentse Łangpo "Melodia spełniająca wszelkie życzenia"

Oto modlitwa zwana "Melodia spełniająca wszelkie życzenia", w Linii Praktyk uważana z bardzo cenną. 
Pokłon zwycięskiemu i wspaniałemu Wadżrasattwie.

Z wielką odwagą wiele razy udawałeś się do Szlachetnego Kraju.
Dzięki wielkiej mądrości ujrzałeś takość wszystkich zjawisk.
Dzięki wielkiemu urzeczywistnieniu ukazałeś liczne cuda.
U Twych stóp modlę się, wielki Tłumaczu.  

Wielką mocą i zdolnością pokonałeś wroga.
Wielkim znojem uradowałeś swego lamę.
Dzięki wielkiej pilności wzniosłeś sztandar urzeczywistnienia.
U Twych stóp modlę się, wielki Repo.

Całkowicie rozwinąłeś potencjał Wielkiej Drogi.
W pełni urzeczywistniłeś Wielką Pieczęć.
Twa wielka Aktywność jest bezgraniczna, niczym przestrzeń.
U Twych stóp modlę się, wielki Medytujący z Nji.

Niechaj dzięki tej pełnej oddania modlitwie do wspaniałych, 
dzierżyciele nauk Linii Praktyk cieszyli się długim życiem.
Oby cenna nauka rozprzestrzeniała się w dziesięciu kierunkach,
a cały świat wypełnił się wielkim dobrem. 

Modlitwę tę ułożył Tenpai Njima Szierab Ciekji Senge, który miał wielkie oddanie dla pojazdu Linii Praktyk. Napisane to zostało w czternastym regionie w roku drewnianego bawołu, w miesiącu cudów, podczas wzrastającego księżyca, pod wpływem snu, z niezłomną wiarą w iluzoryczność zjawisk. Oby to było znaczące!


poniedziałek, 24 grudnia 2018

Jeszie Tsogial o praktyce Wadżrakilaji

Jeszie Tsogial

Przykładem tego jak ważne i cenne są  nauki Wadżrakilaji dla tych, którzy szukają Przebudzenia - są  słowa Jeszie Tsogjal o praktyce Wadżrakilaji:

„Praktyka Wadżrakilaji jest prawdziwą ścieżką do Przebudzenia.  
Jest klejnotem spełniającym życzenia;  spełnia wszystkie życzenia praktykującego.  
Jest skarbnicą wszelkiego  bogactwa. Wadżrakilaja, klejnot spełniający życzenia, usuwa wszystkie przeszkody.  
Jest wielkim obrońcą,  jest wielkim skarbem,  i  jest wielkim światłem.  
Dzięki  praktykowaniu Wadżrakilaji osiągniesz wszystko, więc  on jest jak klejnot spełniający życzenia. 
Ja sama, szlachetna pani, całkowicie polegam na Wadżrakilaji, i przez to spełniłam wszystkie moje życzenia.  Ponieważ  ta praktyka jest najcenniejsza,  szanuję ją i praktykuję. Nie zamierzam zachować jej  tylko dla siebie, ale zgodnie z życzeniem Guru Padmasambhawy, zamierzam ukryć te nauki, które zostaną odkryte dla dobra wielu  istot”.
Wadżrakilaja 

piątek, 2 listopada 2018

Błogosławieństwo XVI Karmapy

XVI Karmapa
Kiedy trwała wojna między Pakistanem a Indiami, w wyniku której Bangladesz stał się niepodległym państwem. Wtedy często przyjeżdżał do XVI Karmapy pewien indyjski pułkownik. Z wielkim oddaniem prosił go o ochronę i błogosławieństwo. XVI Karmapa dał mu wtedy pobłogosławione sznureczki tzw. strażników. Później pułkownik zabrał te "strażniki" ze sobą na wojnę do Bangladeszu, a tam znalazł się pod ostrzałem z broni maszynowej. Opowiadał później, że jego ubranie było co prawda podziurawione, ale on sam nie tylko przeżył, ale również nie odniósł żadnych ran. Pułkownik ten był oczywiście bardzo szczęśliwy z tego powodu i później przybywało do XVI Karmapy coraz więcej indyjskich żołnierzy proszących o błogosławieństwo. Któregoś dnia pewien dowódca armii otrzymał błogosławieństwo i "strażnika". Opowiedział potem, że zawiesił "strażnika" na szyi kozy, do której następnie strzelił. Koza się co prawda przewróciła, ale gdy wstała okazało się, że nic jej nie jest. Po tej sytuacji nabrał ogromnego zaufania do Karmapy. 

środa, 31 października 2018

TARE - dynamiczna pomoc


Zielona Tara

Tybetańskie powiedzenie:
"W celu ochrony, zwróć się do swojego strażnika, jeśli masz czas, ale jeśli nie masz czasu przywołaj Tarę"

Kiedy czujemy lęk, zagraża nam(albo komuś z naszych bliskich, znajomych itp.) jakieś niebezpieczeństwo itp. Najbardziej esencjonalną metodą szybkiego przywołania aktywności Tary jest powtarzanie TARE TARE TARE... np. 21 razy. 
mantra TARE

TARE!
TARE jest bardzo ważną mantrą dla komunikacji z Tarą. Tare dosłownie znaczy "Gwiazdo". Tare jest jak tryb rozkazujący dla przywołania Tary. Jest przywołaniem jej po imieniu: Taro!
Teraz! - natychmiast! - Taro! przejaw swoją pełną mocy aktywność! 
Z takim nastawieniem powinniśmy powtarzać TARE. Podobnie jak wszystkie inne mantry, również TARE należy powtarzać bez rozproszenia.  

poniedziałek, 29 października 2018

cytaty nauczycieli

Złe wieści są takie, że spadasz w dół bez spadochronu tnąc powietrze i nie mogąc się zatrzymać.
Dobra wiadomość jest taka, że nie ma ziemi.

Czogiam Trungpa Rinpocze

piątek, 26 października 2018

Lama Thubten Jeszie "Nauki o Świętach Bożego Narodzenia"


Zachodni studenci zebrali się w Wigilię, trochę zakłopotani, i nie wiedząc, co począć z uczuciami tęsknoty za świętami. Lama, wyczuwając ich zmieszanie, zebrał wszystkich razem, i udzielił nauk o Świętach Bożego Narodzenia i praktyce buddyjskiej. Lama Thubten Jeszie (1935-1984) znany był na całym świecie ze swojej działalności ekumenicznej.

lama Thubten Jeszie
Kiedy spotkamy się znowu, w Wigilię, i będziemy wspólnie świętować narodziny Jezusa Chrystusa, świętujmy je razem w pokoju, z umysłami wypełnionymi szczęściem. Myślę, że byłoby wspaniale, gdyby tak się stało. Branie udziału w święcie z gniewnym nastawieniem byłoby tak smutne. Przyjdźcie zamiast tego z piękną motywacją, i z miłością. Nie dyskryminujcie, ale postrzegajcie wszystko jako złoty kwiat, nawet waszego największego wroga. Wtedy Boże Narodzenie stanie się naprawdę piękne.
Z chwilą, kiedy zmienicie swoje mentalne nastawienie, zewnętrzna wizja również ulegnie zmianie. Nie ma co do tego wątpliwości. Nie jestem nikim szczególnym, ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to działa. Jesteście inteligentnymi ludźmi, więc potraficie zrozumieć, w jaki sposób umysł wykorzystuje zdolność do zmiany samego siebie, i środowiska zewnętrznego. Nie ma powodu, dla którego zmiana ta nie miałaby być zmianą na lepsze.
Niektórzy z was mogą myśleć: "O nie, ja nie chcę mieć już niczego wspólnego z Jezusem, niczego wspólnego z Biblią”. Jest to pełen gniewu, emocjonalny stosunek do chrześcijaństwa. Jeśli zrozumieliście Jego nauki prawidłowo, będziecie mogli rozpoznać, że to, czego Jezus nauczał, to była „Miłość!” Jest to aż tak proste i aż tak głębokie. Jeśli mielibyście w sercach prawdziwą miłość, jestem pewny, że bylibyście znacznie bardziej spokojni, niż jesteście teraz.
W jaki sposób myślicie zazwyczaj o miłości? Szczerze. Zawsze wiąże się z rozróżnianiem. Prawda? Rozejrzyjcie się po prostu po tym pokoju, zastanówcie się, czy jest tu jakiś obiekt waszej miłości. Dlaczego rozgraniczacie tak wyraźnie swoich przyjaciół od swoich wrogów? Dlaczego tak wyraźnie widzicie różnicę między wami, a innymi?
W naukach buddyjskich ta postawa fałszywego rozróżniania nazywana jest dualizmem. Jezus nauczał, że jest ona sprzeczna z prawdziwą miłością. Czy jest więc wśród nas ktoś, kto posiada ową czystą miłość, o której nauczał Jezus? Jeśli nie, nie powinniśmy krytykować Jego nauk, ani uważać, że są dla nas nieprzydatne. Jesteśmy tymi, którzy źle zrozumieli, znając słowa Jego nauki, a nigdy nie postępując w zgodzie z nimi.
Istnieje tak wiele pięknych sentencji w Biblii, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek przeczytał, że Jezus powiedział, że nie musisz niczego robić, a Duch Święty sam na ciebie spłynie, szzz! Jeśli nie będziesz postępować zgodnie z tym, jak nauczał, powinieneś postępować, nie znajdziesz dla siebie nigdzie Świętego Ducha.
Wszystko, co przeczytałem w Biblii, ma te same konotacje, co buddyjskie nauki o równowadze, współczuciu, i zmianie własnego przywiązania do „ja” w miłość do innych. Nie jest to może natychmiastowo zrozumiałe, jak trenować swój umysł, aby rozwinąć te właściwości, ale z pewnością jest to możliwe. Wyłącznie nasz egoizm i zamknięte umysły mogą nam to uniemożliwić.
Z chwilą prawdziwego urzeczywistnienia, umysł przestaje być egoistycznie skupiony wyłącznie na własnym zbawieniu. Z prawdziwą miłością przestajemy się zachowywać dualistycznie, czując przywiązanie do jednych, a oddalenie od innych, a w stosunku do pozostałych totalną obojętność. To takie proste. W zwyczajnym stanie osobowości, umysł wciąż zwraca się przeciwko sobie samemu, zawsze walcząc i zakłócając swój spokój.
Nauki o miłości są bardzo praktyczne. Nie umieszczaj religii gdzieś wysoko w niebiosach, a siebie samego jako tkwiącego gdzieś na dole, na ziemi. Jeśli działania ciała, mowy i umysłu pozostają w zgodzie z miłującą dobrocią, automatycznie stajesz się prawdziwie religijną osobą. Bycie religijnym nie oznacza, że otrzymujesz nauki. Jeśli słuchasz nauk, i źle je interpretujesz, stajesz się przeciwieństwem religijnego człowieka. Jest tak, ponieważ nie rozumiejąc jakiejś nauki, nadużywasz samej religii.
Brak głębokiego zrozumienia prowadzi do faworyzowania jednej grupy, kosztem innej. Ego myśli:
„jestem buddystą, a więc chrześcijaństwo musi być złe”.
Taka postawa jest bardzo szkodliwa dla prawdziwej religijności. Religii nie niszczy się za pomocą bomb, ale nienawiści. Co ważniejsze, niszczysz również spokój własnego umysłu. Nie ma znaczenia, czy wyrażasz swoją nienawiść słowami, czy nie. Same nienawistne myśli automatycznie niszczą twój spokój.
Podobnie prawdziwa miłość nie opiera się i nie jest zależna od fizycznego jej wyrażania. Powinniście to zrozumieć. Prawdziwa miłość jest uczuciem znajdującym się głęboko w was samych. Nie jest to kwestia ciągłego uśmiechania się i wyglądania na szczęśliwą osobę. Miłość powstaje raczej ze zrozumienia w głębi serca cierpienia każdej istoty, i promienieje do istot nie czyniąc między nimi żadnych rozróżnień. Nie faworyzuje kilku wybrańców kosztem wykluczenia wszystkich pozostałych.

cytaty nauczycieli

"Nie jest prawdą, że cierpimy za czyjeś grzechy lub że ktoś zsyła na nas nieszczęścia. Jedyną przyczyną naszych obecnych trudności są błędy, które sami kiedyś popełniliśmy. Te z kolei zostały spowodowane wcześniejszymi złymi nawykami. I tak jest od zawsze: cierpienie, spowodowane negatywnym działaniem, które ma swe źródło w złych nawykach, wywołuje emocje, które z kolei wzmacniają dotychczasowe niewłaściwe skłonności. Jest to samonapędzające się koło - niczym perpetuum mobile - tak właśnie funkcjonuje samsara." 

Lama Rinczen

wtorek, 23 października 2018

cytaty nauczycieli


Cicha pieśń doskonale czystego serca
wymknęła się z moich ust:

Pozostawanie ponad wszelkimi pojęciami przedmiotu i podmiotu, 
- oto królewskie widzenie.
Nie-działanie, nie-medytowanie, nie-rozproszenie, 
- oto królewska medytacja.
Nie-wysilanie,nie-odrzucanie,nie-lgnięcie 
- oto królewskie działanie.
Gdy przekraczamy wszelką nadzieję i wszelki strach
owoc staje się widoczny.
Gdy przenikamy wszelkie punkty odniesienia,
jako że umysł nie istnieje, jego natura ukazuje się.
Gdy nie przemierzamy ziem ani dróg,
nić buddyjskiej drogi zostaje utrzymana.
Gdy medytujemy bez przedmiotu medytacji,
najwyższe obudzenie zostaje osiągnięte.

Gendyn Rinpocze Zrozumienie: natura umysłu


cytaty nauczycieli


"Aby pomóc wszystkim istotom w ich - zdawałoby się - nieuniknionym cierpieniu, zakładamy czułą zbroję współczucia nie tylko wobec ludzi, ale też wobec wszystkich żywych istot, widocznych i niewidocznych".

 XVI Gialła Karmapa

niedziela, 21 października 2018

Dziamgon Kongtrul Lodro Thaje modlitwa "Wołając Lamę z daleka"


Oto jest wzbudzająca oddanie modlitwa zatytułowana: Wołając Lamę z daleka

„Wołając Lamę z daleka” to bardzo znana praktyka. Gdy prosimy o błogosławieństwo, najważniejsze jest oddanie, które powstaje z rozczarowania samsarą i wyrzeczenia się jej. Nie chodzi tu o powierzchowne oddanie, wyrażające się tylko słowami. Powinno ono płynąć z głębi serca. Śpiewaj tę pięknie brzmiącą melodię ze zdecydowanym przekonaniem, że nie istnieje Budda, który przewyższałby Lamę.

Lamo, myśl o mnie!
Pełen dobroci rdzenny Lamo, myśl o mnie!
Esencjo Buddów trzech czasów,
Źródło świętej Dharmy objaśnień i urzeczywistnienia,
Królu Sanghi, Szlachetnego Zgromadzenia,
Rdzenny Lamo, myśl o mnie!
Wielka skarbnico błogosławieństw i współczucia,
Źródło dwóch rodzajów siddhi,
Aktywności spełniająca wszelkie życzenia,
Rdzenny Lamo, myśl o mnie!
Lamo Amitabho, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni dharmakai, wolnej od skrajności. Poprowadź nas, istoty o złej karmie błąkające się po samsarze, Do Czystej Krainy Dełacien.
Lamo Czenreziku, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni sambhogakai, przejrzystego światła! Całkowicie usuń cierpienie istot z sześciu światów!
Wstrząśnij do głębi trzema sferami samsary.
Lamo Padmasambhawo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie ze swej krainy lotosowego światła!
W tych czasach upadku bezzwłocznie otocz swym współczuciem Cierpiących i pozbawionych Schronienia mieszkańców Tybetu.
Lamo Jeszie Tsogjal, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z Czystej Krainy Khacie, miasta wielkiej błogości. Pomóż nam, którzy czynimy tak wiele zła, przekroczyć ocean samsary
I dotrzeć do wielkiego miasta wyzwolenia.
Lamowie Linii Przekazu nauk kamy oraz term, myślcie o mnie! Spójrzcie na mnie z przestrzeni niedualnej mądrości.
Uwolnijcie mnie z ciemnego lochu mego pomieszanego umysłu. Sprawcie, aby wzeszło słońce urzeczywistnienia.
Wszystkowiedzący Drime Yzer, myśl o mnie!
Spójrz na mnie ze sfery pięciu spontanicznie powstających świateł. Spraw, bym urzeczywistnił od zawsze czysty umysł Oraz bym doprowadził do doskonałości cztery stopnie przejawienia.
Niezrównany panie Atisio, ojcze i synowie, myślcie o mnie! Spójrzcie na mnie z Tuszity - kręgu stu bóstw.
Sprawcie, żeby powstała we mnie bodhicitta,
Esencja pustki i współczucia.
Trzej najwyżsi siddhowie: Marpo, Milarepo i Gampopo, myślcie o mnie!
Spójrzcie na mnie z krainy wielkiej wadżra-szczęśliwości.
Obym osiągnął szczęśliwość i pustkę - najwyższe siddhi mahamudry,
Obym przebudził w swym sercu dharmakaję.
Karmapo, Lokeśwaro, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni ujarzmiania niezliczonych istot.
Pomóż mi rozpoznać to, że wszystkie zjawiska są nierzeczywiste, iluzoryczne.
Spraw, aby zjawiska i umysł przejawiły się jako trzy kaje.
Kagjupowie czterech wielkich i ośmiu mniejszych linii, myślcie o mnie!
Spójrzcie na mnie z czystej krainy samoprzejawiania się.
Pomóżcie mi usunąć pomieszanie czterech stanów,
A moje doświadczenia i urzeczywistnienie doprowadzić do całkowitego spełnienia.
Pięciu czcigodnych praojców Sakja, myślcie o mnie!
Spójrzcie na mnie z krainy nierozdzielności samsary i nirwany.
Pomóżcie mi być nieoddzielonym od czystego poglądu, czystej medytacji i czystego działania,
Prowadźcie mnie na najwyższej tajemnej ścieżce.
Niezrównani z Szangpa Kagju, myślcie o mnie!
Spójrzcie na mnie z doskonałych Czystych Krain Buddy
Pomóżcie mi właściwie poznać praktykę ścieżek metod i wyzwolenia
Oraz osiągnąć stan niedualności, ścieżkę nie-medytacji.
Wielki siddho, Tangtongu Gjalpo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy współczucia płynącego bez wysiłku. Pomóż mi praktykować jogiczne aktywności, płynące z urzeczywistnienia nierealności zjawisk I uzyskać kontrolę nad wewnętrzną energią i umysłem.
Jedyny ojcze, Padampo Sangje, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni urzeczywistnienia najwyższych działań. Oby błogosławieństwa Twej Linii Przekazu przeniknęły do mego serca I obym urzeczywistnił współzależność wszystkich zjawisk.
Jedyna matko, Macik Labdryn, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni doskonałej mądrości.
Pomóż mi odciąć korzeń lgnięcia do „ja” - przyczynę pychy - I ujrzeć wolną od skrajności prawdę o nieistnieniu „ja”.
Wszystkowiedzący Buddo z Dolpo - myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni obdarzonej tym, co najwyższe. Pomóż mi zatrzymać w centralnym kanale stale poruszające się wiatry
I osiągnąć niewzruszone wadżra ciało.
Dzietsynie Taranatho, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy trzech typów posłańców.
Obym bez przeszkód podążał sekretną wadżra ścieżką
 I osiągnął tęczowe ciało w Krainie Dakiń.
Dziamjangu Khjentse Łangpo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni mądrości dwóch rodzajów wiedzy. Pomóż mi usunąć zaciemnienia niewiedzy I osiągnąć najwyższą mądrość.
Yselu Trulpej Dordże, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy pięciu świateł tęczy.
Pomóż mi oczyścić splamienia thigle, wiatrów i umysłu I osiągnąć Przebudzenie w młodzieńczej kai wazy.
Pemo Do Ngak Lingpo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z przestrzeni niezmiennej szczęśliwości i pustki. Spraw, abym był w stanie doskonale wypełnić Wszystkie zamiary Zwycięzców i ich Synów.
Ngałangu Jynten Gjamtso, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy jedności przestrzeni i mądrości.
Oby w pełni zniknęło lgnięcie do postrzegania zjawisk jako rzeczywistych I obym był w stanie włączyć do praktyki wszystko, co się wydarza.
Synu Zwycięzcy, Lodro Thaje, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z miłością i współczuciem.
Spraw, abym był w stanie uświadomić sobie, że wszystkie istoty Były moimi kochającymi rodzicami
i abym mógł zaangażować się całym sercem w przynoszenie im pożytku.
Pemo Gargi Łangciuku, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy wielkiej szczęśliwości przejrzystegoświatła.
Pomóż mi przemienić pięć trucizn w pięć mądrości i zniszcz moje lgnięcie do chwytania i odrzucania.
Tenni Jungdrungu Linpo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie z krainy jedności samsary i nirwany.
Oby pojawiło się we mnie naturalne oddanie,
Oby urzeczywistnienie i wyzwolenie powstały równocześnie.
Pełen miłości rdzenny Lamo, myśl o mnie!
Spójrz na mnie ze szczytu mej głowy - siedziby wielkiej szczęśliwości.
Oby moja samo rozpoznająca się świadomość spotkała twarz dharmakai
I obym osiągnął Stan Buddy w ciągu jednego życia.
Ach!
Ja i podobne mi istoty - złoczyńcy o negatywnej karmie -
od zawsze wędrujemy w samsarze.
Również teraz doświadczamy niezliczonych cierpień,
A jednak mimo to nie jesteśmy samsarą znużeni.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak bym w głębi serca rozwinął wyrzeczenie.
Choć osiągnąłem wolne i pełne możliwości ludzkie odrodzenie, trwonię je bezmyślnie.
Wciąż zaprzątają mnie bezsensowne aktywności tego życia.
Niezdolny, by osiągnąć wielki cel - wyzwolenie, ogarnięty lenistwem,
Powracam z pustymi rękami z krainy pełnej skarbów.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak bym mógł nadać sens mojemu ludzkiemu odrodzeniu.
Nie ma na świecie nikogo, kto nie musiałby umrzeć.
Nawet teraz ludzie odchodzą jeden za drugim.
Chociaż i na mnie przyjdzie wkrótce czas,
Szykuję wszystko tak, jakbym miał jeszcze długo żyć.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym naprawdę zrozumiał,
Że nie ma czasu do stracenia.
Będę oddzielony od najbliższych przyjaciół.
Moimi bogactwami, które ze skąpstwem nagromadziłem, rozkoszować się będą inni.
Muszę opuścić nawet to tak drogie mi ciało.
Moja świadomość będzie błądzić po nieznanym bardo.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym urzeczywistnił stan bycia bez potrzeb.
Przede mną czarna zasłona strachu;
Gwałtowny wicher karmy depcze mi po piętach.
Odrażający posłannicy Jamy biją mnie i rozszarpują na kawałki.
Muszę przeżywać nieznośne cierpienia niższych sfer egzystencji.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym wyzwolił się z niższych sfer.
Moje błędy są wielkie jak góry, ale ukrywam je w sobie.
Błędy innych - nawet maleńkie jak ziarna sezamu - rozgłaszam wszem i wobec.
Obdarz mnie błogosławieństwem tak, abym pokonał swego prawdziwego wroga: szkodliwe emocje.
Zewnętrznie sprawiam wrażenie kogoś, kto prawdziwie praktykuje Dharmę.
Wewnątrz jednak mój umysł nie jest z nią połączony
Tak jak jad w wężu, tak we mnie ukryte są przeszkadzające uczucia.
Kiedy napotkam niesprzyjające okoliczności, skrywane błędy źle praktykującego wyjdą na jaw.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym potrafił ujarzmić swój umysł.
Nie uświadamiam sobie nawet własnych błędów.
Sprawiam wrażenie dobrze praktykującego, podczas gdy
W rzeczywistości oddaję się różnym niedharmicznym zajęciom.
Z powodu przeszkadzających uczuć jestem od dawna
przyzwyczajony do wykonywania niecnych działań.
Wciąż od nowa staram się rozwinąć prawy umysł, lecz mi się to nie udaje.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak bym ujrzał własne błędy
Z każdym dniem przybliża się moment mojej śmierci.
Z każdym dniem mój umysł staje się coraz bardziej skostniały.
Pomimo tego, że polegam na Lamie, moje oddanie dla niego słabnie.
Miłość, sympatia i czyste widzenie w stosunku do moich
Towarzyszy na ścieżce Dharmy stają się coraz słabsze.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym poskromił swój niespokojny umysł.
Przyjmuję Schronienie, rozwijam bodhicittę i modlę się,
A jednak oddanie i współczucie nie powstają w głębi mego serca.
Mój stosunek do Dharmy oraz pozytywne działania są czysto powierzchowne.
Stały się one rutyną, nie przejmuję się nimi do głębi.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby to, co czynię, zawsze było zgodne z Dharmą.
Całe cierpienie pochodzi z pożądania szczęścia wyłącznie dla siebie.
Powiedziano, że stan Buddy osiąga się dzięki myśleniu o dobru innych.
Co prawda pobudzam najwyższą bodhicittę, ale i tak myślę tylko o sobie.
Nie dość, że nie przysparzam innym pożytku, to na dodatek z obojętnością przyczyniam się do ich cierpienia.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym umiał wymieniać siebie na innych.
Lama jest ucieleśnieniem Buddy; ja jednak traktuję go jak zwykłego człowieka.
Zapominam, że w swej dobroci udziela mi głębokich nauk.
Jeżeli nie daje mi tego, czego chcę, tracę do niego zaufanie.
Jego działania i zachowanie zostają przesłonięte przez moje wątpliwości i błędne poglądy.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby niesplamione oddanie wciąż we mnie wzrastało.
Mój własny umysł jest Buddą, lecz nie potrafię tego rozpoznać.
Myśli są dharmakają, ale nie rozumiem tego.
Oto niestworzony naturalny stan - nie potrafię w nim spocząć.
Spoczywanie umysłu w samym sobie jest naturalnym stanem, ale nie mam do tego zaufania.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak by mój umysł wyzwolił się w sobie samym.
Śmierć przyjdzie na pewno, ale nie jestem w stanie wziąć sobie tej prawdy do serca.
Święta Dharma jest z pewnością pożyteczna, lecz nie potrafię jej
właściwie praktykować.
Prawo karmy jest prawdziwe, ale nie wiem, czego należy się podjąć, a z czego zrezygnować.
Uważność i bycie świadomym są bez wątpienia niezbędne,
Jednak nie jestem w stanie ich utrzymywać, wciąż bowiem rozpraszają mnie szkodliwe emocje.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym utrzymywał nierozproszoną uważność.
Z powodu wcześniejszych złych działań urodziłem się pod koniec tej mrocznej epoki.
Wszystko, co wcześniej czyniłem, stało się przyczyną moich cierpień.
Z powodu towarzystwa niewłaściwych przyjaciół pada na mnie cień złych uczynków.
Moje pozytywne zachowanie zostało rozproszone bezsensowną gadaniną.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym mógł praktykować Dharmę z głębi mego serca.
Na początku nie myślałem o niczym innym, jak tylko o Dharmie,
Jednak owoc tego staje się przyczyną odrodzenia w niższych światach;
Plon wyzwolenia został zniszczony gradem negatywnych działań.
Ja i wszyscy inni, którzy są tak samo barbarzyńscy, porzucamy ostateczny cel.
Lamo, myśl o mnie! Właśnie teraz spójrz na mnie ze współczuciem.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym praktykował Dharmę aż do urzeczywistnienia.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby w głębi mej istoty powstało uczucie zniechęcenia samsarą.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby mój ograniczony umysł zrozumiał, że nie ma czasu do stracenia.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym wziął sobie do serca fakt nieuchronności śmierci.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak bym posiadł zaufanie do prawa karmy.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby moja droga była wolna od przeszkód.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak bym potrafił gorliwie praktykować.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym niekorzystne okoliczności potrafił uczynić swoją ścieżką.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym zawsze umiał zastosować odpowiednie antidota.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby powstało we mnie szczere oddanie.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym bezpośrednio ujrzał naturalny stan umysłu.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby w mym sercu obudziła się samorozpoznająca się świadomość.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym mógł usunąć swoje pomieszanie.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak abym w tym jednym życiu osiągnął stan Buddy.
Drogocenny Lamo, modlę się do Ciebie.
Przepełniony tęsknotą, wołam Cię, pełen miłości panie Dharmy. Jestem nieszczęśliwcem, który nie ma żadnej nadziei prócz Ciebie.
Obdarz mnie błogosławieństwem, tak aby mój umysł całkowicie stopił się z Twoim.

O ułożenie tej modlitwy zostałem wpierw poproszony przez kilku oddanych mi mnichów. Coś jednak przeszkodziło mi w wypełnieniu ich życzenia. Niedawno Samdrub Drynma, praktykująca ze szlachetnej rodziny, oraz Dęła Rakszita poprosiły mnie o to ponownie. Dlatego ja, Lodro Thaje, który sprawia tylko wrażenie Lamy, w naszej epoce napisa­łem tę modlitwę, w ośrodku odosobnień Dzongszio Desziek Dypa. Oby pomyślność wzrastała

sobota, 20 października 2018

Pochwały właściwości Białej Tary

Biała Tara zwana "Koło spełniające życzenia"


Modlitwa wychwalająca Szlachetną Białą Tārę skomponowana przez wszechwiedzącego
Padmę Karpo:

dzik ten gyn py thuk dzie dy tsi ji
Matko Buddhów, jesteś księżycem, który wyłonił się
ciu ter gji try da ła gjal łe jum
z oceanu nektaru współczucia Opiekunów świata.
mong pe myn trok njing tob ku mu ta
Wykradasz ciemność naszego pomieszania
ma ly dzie pa khje la ciak tsal lo
i otwierasz pąki nocnych lilii naszej odwagi. Pokłon składam Tobie.

dri me ciu sziel nor by tri szing ni
Jak nieskazitelna przejrzysta kryształowa winorośl
ha ri tsen den dok pe khje dra łe
w objęciach białego sandałowca,
rab kar ji trok gek my zuk dzyn ma
Twoje ciało jest czysto białe, pociągające i pełne wdzięku.
ciu druk lang tso gje par ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie, która rozkwitasz młodością szesnastu lat.

nu bur gje pe pal dre kji dy pe
Kłaniam się przed wspaniałym owocem Twych pełnych piersi.
ly tra dze duk sar pe tri szing ni
Twoje ciało jest szczupłe, piękne i smukłe jak młoda winorośl.
ciak sziab ciu kje gy pe ge sar la
Twe oczy niczym pszczoły poruszają się pośrodku
mik gi bung ła jo łar ciak tsal lo
lotosowych dłoni i stóp. Pokłon składam Tobie.

rin cien thing gi mu tik do sziel khong
Jak niebieskie klejnoty pośród białych pereł
tre dre y cien cien sum ri dak mo
błyszczy troje Twoich oczu.
gjing łe dry kji lang po men dzie pa
Twój chód, pełen wdzięku sarny, majestatem przewyższa nawet
stąpanie słonia.
ji ong dze pe njing por ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie, esencjo piękna.

tak par dzum pe ciu ji jel dab la
Zawsze uśmiechnięta, płatki Twoich ust są piękne
mu tik dre bu ciak pe dziu ry y
jak lśniący koral okalający perły.
dze par gy la sziang gju ji ri kji
Nos kształtny, niemal nierzeczywisty, niczym stworzony w
wyobraźni.
be pe zy dra gang la ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie.

rin cien nam dang me tok gi gjen pe
Twój spleciony kok, ozdobiony klejnotami i kwiatami,
len bu cik pe zur phy thyn thing gi
jest jak piękny ogon rozkładany przez pawia,
trin sar tsok la deng pa ma dzia ji
kiedy się zbiera na deszcz.
dziuk me dze duk dzyn la ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie.

nji me y zer den pe cie pen gji
Ozdabia Cię korona z promieni słońca.
lek tre njen gong ut pal thing khe gjen
Uszy zdobią niebieskie utpale.
ciu sziel dzien pe jel ga khu dziuk gi
Jesteś piękna jak kukułka, która rozpostarła skrzydła
sziok pa kjang pe dze drar ciak tsal lo
na gałęzi kryształowego drzewa. Pokłon składam Tobie.

na gjen rin cien rab bar dram pa la
Twoje kolczyki mienią się blaskiem klejnotów
ja tsen y ri ci jang dri ła ni
i rzucają światło na policzki,
khur tsy kar mar dang kji ji ong la
rywalizując z pięknem Twej różanej cery.
ngal łe dren par gji der ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie.

gyl na mu tik cien py gjyn dak ni
Sznury pereł otaczają szyję
szin tu rak pe tsen my pal gjur pe
kradnąc chwałę nocy,
da łe kar ła ma ly trok pa te
czego świadkiem są wszystkie księżyce.
gjen cing gjen pa khje la ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie, której są ozdobą.

pung gjen du bu ngur łe treng gju ła
Twe bransolety przypominają stada złotych gęsi,
do sziel gang ge bu ła rab sel gji
a naszyjniki uśmiechają się pięknie jak błyszcząca piana Gangesu.
dze szing gy pa lha ji ri ło ni
Ich piękno przewyższa nawet splendor górskich szczytów bogów.
zi dzin tsung me pa der ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie.

dzam bu na de dril ciung dra dzin pe
Twój pasek mieni się klejnotami
y zer rab gje nor by ka rak dang
i pobrzękuje malutkimi złotymi dzwoneczkami Dżambu.
dze dzum lab kji zuk njen gy zang gi
Ozdabiają Cię też doskonałe jedwabie, ułożone w uśmiech.
nam dze dryl ma de la ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie.

ciak je ciok dzin jyn pa ut pa le
Prawa dłoń obdarza. Lewa trzyma łodyżkę utpali.
dong bu dzyn cing kjil trung ngang mo ni
Ze skrzyżowanymi nogami, jak łabędź na jeziorze,
pe kar nju gy tsen pe da ła tsor
siedzisz na dysku księżyca spoczywającym na białym lotosie.
dze pe nam par ryl la ciak tsal lo
Pokłon składam Tobie, roztaczającej piękno.

dy min ci ła ne dang dzik pa gje
Myśl o Tobie oddala przedwczesną śmierć,
dren pe jy tsam nji la sel gji pe
choroby i osiem niebezpieczeństw.
ji szin khor ly thuk ka nam dze pe
Twe serce ozdabia spełniające życzenia koło.
Pokłon składam Tobie, matko wszystkich Buddhów trzech czasów.

ciok kji khong nam dri me y zer gji
Buddho, wypełniasz całą przestrzeń we wszystkich kierunkach
dy tsi bar lab kji geng ciom den ma
niesplamionymi promieniami światła i falami nektaru.
khje kji ka drin dak gi dak ciak gi
Oby dzięki Twej dobroci
ji la dy pa tham cie drub par dzy
spełniły się wszystkie życzenia.
de pe thel dziar ci me mik len cing
Z wiarą składam dłonie, a moje oczy napełniają się łzami.
dung łe ji kyl sol deb nga ro ni
Usłysz me błaganie. Moja modlitwa jest jak ryk, jak wołanie
rybołowa.
ku ra ri szin drok la thuk dzie cien
Spójrz na mnie swymi współczującymi oczyma.
zik la le lo ma dze ciom den ma
Piękna Bhagawatī, działaj.

Słowa te zrodziła głęboka wiara w dniu upamiętniającym cuda dokonane przez Buddhę