"Kolejny wers skierowany jest do
Kynkhjena Dolpo Sanje Szieraba Gjaltsena, który pochodził z okolic Dolpo. Jego
imię znaczy: " Wszystko wiedzący z Dolpo, Chorągiew Zwycięstwa
Mądrości". Był on bardzo znanym, niezwykłym nauczycielem o wielkiej
inteligencji i niezrównanej erudycji, wskazującym wszystkie cechy
urzeczywistnienia.
Zawdzięczamy mu przede wszystkim
rozróżnienie znane jako twierdzenie dwu szkół: Rangtong i Szentong. Szkoła
Rangtong uważa, że zewnętrzne zjawiska są puste same w sobie, to znaczy pozbawione
samoistnego bytu, i umysł też jest pusty. Natomiast szkoła Szentong twierdzi,
że umysł jest pusty w odniesieniu do innych zjawisk, to jest pozbawiony
wszelkich ich cech, nie jest jednak pusty sam w sobie, nie jest nicością, lecz
posiada naturę Buddy. To rozróżnienie, znane do dziś "Wszystko wiedzący z
Dolpo" przedstawił jako pierwszy. On również za pomocą tego rozróżnienia
propagował i rozpowszechniał w Tybecie zwłaszcza tradycję szentong, która
wykazuje, że podstawowa natura naszego umysłu jest wolna od tego, co obce jej
istocie.
Niektórzy przestawiają to wciąż tak,
jakoby istniały dwa różne ujęcia: "Byt pusty w sobie", czyli
Rangtong, oraz "pustość od tego, co obce istocie umysłu", czyli
Szentong, i to ujęcia tak różne i wzajemnie się wykluczające, jak na przykład
jasność dnia i ciemność nocy albo jak ogień i woda. Jeśli jedno istnieje, nie
może istnieć drugie; jeśli jedno jest prawdziwe, drugie musi być fałszywe i na
odwrót. A tak w żadnym wypadku nie jest.
Nie zważając na powyższe opinie,
wielki mistrz Mipham Gjamtso Rinpocze w jednym ze swoich dzieł pt.
"Pochodnia pierwotnej mądrości" wskazał na to, że oba sposoby
widzenia mają całkiem niezależne uzasadnienie i w żadnym wypadku wzajemnie się
nie wykluczają. Przy kierunku nauczania Rangtong nie chodzi o nic innego, jak o
objaśnienie drugiego cyklu nauk Buddy, w którym podkreśla on naturalną pustość
wszystkich zjawisk. Ostateczny, trzeci cykl nauk Buddy, odpowiada sposobowi
widzenia szkoły Szentong, która głosi, że podstawowa natura naszego umysłu jest
pusta od tego, co obce jego istocie.
Oba sposoby widzenia nie wykluczają
się nawzajem, podobnie jak słowa Buddy z różnych cykli nauk, one raczej
objaśniają różnorodne aspekty, które wzajemnie się uzupełniają".
Fragment komentarza Tengi Rinpocze do
znanej w Karma Kagyu praktyki "Wołanie lamy z daleka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz