Sześcioręki Mahakala tyb. Czadrupa |
Sandzie
Njentonpa*, przebywając na odosobnieniu, codziennie wykonywał rytuał Sześciorękiego Mahakali, do którego czuł wielkie oddanie. Chcąc wykonać posąg
Sześciorękiego Mahakali, zgromadził wystarczająco dużą ilość gliny, aby
wykonać posąg wielkości człowieka.
Nie
posiadał jednak wystarczająco wprawnych rąk i postanowił poprosić rzeźbiarza o
realizację tego projektu. Krótko potem pojawił się u niego pewien indyjski
jogin, prosząc o gościnę. Zadowolony Sandzie Njentonpa zaprosił go i w czasie
rozmowy jogin zapytał go, co chce zrobić z całą tą gliną, jaka znajduje się w
jaskini.
Sandzie Njentonpa |
-
Chciałbym wykonać posąg Mahakali i szukam dobrego rzeźbiarza. Tak przy okazji,
może wiesz jak pracuje się z gliną?
-
Tak, posiadam pewne umiejętności w tej dziedzinie. Daj mi tę glinę - odparł
jogin i po chwili, z niezwykłą zręcznością, wymodelował bardzo dobrze
ukształtowany i pod każdym względem doskonały posąg. Sandzie Njentonpa był pod
wrażeniem.
-Teraz koniecznie trzeba go pomalować - rzekł - Czy nie zechciałbyś zrobić
również tego?
-
Oczywiście - odparł jogin. Czy masz potrzebne kolory?
-
Mam wszystko, czego trzeba - odparł Sandzie Njentonpa i dał mu barwniki: czarny,
biały, żółty, niebieski i zielony. Ku jego zdumieniu, jogin zmieszał wszystkie
składniki razem w miseczce, wypił je i wypluł na posąg! Całkiem nieoczekiwanie
każdy kolor pojawił się na właściwym miejscu.
-
Ponieważ posiadasz takie zdolności - rzekł Sandzie Njentonpa - to czy mógłbyś
poświęcić posąg? Nie odpowiadając, jogin rozpuścił się w posągu.
Posąg
ten był w Tybecie otaczany wielką czcią. Sam Dalaj Lama każdego roku miał
zamawiać u złotników kolejne atrybuty Mahakali – kapalę, drigug, damaru itd. –
po czym dekorował nimi posąg.
*Sandzie Njentonpa (1175-1247) urzeczywistniony mistrz linii Szangpa Kagju
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz