Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

środa, 9 grudnia 2015

Duddziom Rinpocze - „Tytoń, przewodnik ślepców podążających fałszywą ścieżką, u której kresu jest przepaść”


"Mam szczerą nadzieję, że szeroka dostępność tekstu Jego Świątobliwości Dudzioma Rinpocze stanie się punktem zwrotnych dla każdego, kto jest poważnie zainteresowany praktyką Wadżrajany - ponieważ palenie i jednoczesne wyobrażanie sobie, że jest się praktykującym jest smutnym nieporozumieniem. /.../"
"Stosunek wadżrajany zarówno do tytoniu, jak i do narkotyków jest unikatowy, zwraca, bowiem uwagę nie tylko na prosty fakt szkodliwości tych używek dla zdrowia fizycznego, ale również ich niszczący wpływ na życie duchowe. Jest on szczególnie szkodliwy w odniesieniu do systemu tsa-lung, i czyni bezwartościowymi wszelkie praktyki bezforemne. "
"W swojej ważnej pracy na ten temat, J. Św. Dudziom Rinpocze wyjaśnia szkodliwą naturę tych trujących substancji, zgodnie z naukami zawartymi w termach. Aby pomóc praktykującym Wadżrajanę zrozumieć szkodliwość palenia  Dudziom Rinpocze zgromadził główne, najistotniejsze przepowiednie Padmasambhawy dotyczące tytoniu i narkotyków dla tych, którzy odnoszą się do tych świętych nauk jak do swojego obiektu schronienia. Ostrzeżenia przed tytoniem i narkotykami odkrywane były w Tybecie w termach przez wielkich tertonów od wieków, tak więc żaden autentyczny praktykujący w tradycji Ningma nie powinien uważać, że te nauki nie mają w jego przypadku zastosowania. Ostrzeżenia te pojawiają się we wszystkich liniach Wadżrajany, a komentarze na ten temat są niezwykle obszerne. Zaprezentowane tu nauki mające źródła w wizjach odnoszą się do demonicznych zamierzeń, i idee takie jak ta mogą być "trudne" dla niektórych ludzi, którzy dopiero niedawno zetknęli się z praktyką Wadżrajany. Chcielibyśmy jednak poprosić wszystkich tych, którzy mają problemy w odniesieniu się do tego typu informacji, aby zastanowili się, dlaczego ostrzeżenie to nie jest szerzej rozpowszechnione w buddyjskim świecie. Nie jest tak przecież dlatego, że J. Św. Duddjom Rinpocze nie jest szeroko znany i szanowany w świecie buddyzmu tybetańskiego.

/.../ Ważne jest, że dla każdego, kto posiada oddanie i darzy szacunkiem J. Ś w. Duddzioma Rinpocze, palenie niszczy jego praktykę i łamie ślubowania samaja.


J. Św. Duddziom Rinpocze jest lamą, którego inni lamowie z linii Ningma uważają za uosobienie wszystkiego, co inspirujące - a więc wy, którzy jeszcze nie przekonali się co do efektów palenia, proszę, skorzystajcie z okazji aby uwolnić się od tego szkodliwego wpływu. Poniższy esej został przetłumaczony (wraz z błogosławieństwem komentarza Khenpo Pema Shérab) przez Könchog Ten'dzin w 1979 roku. "                        

 N.R.D.                         

              Duddziom Rinpocze


„Tytoń, przewodnik ślepców podążających fałszywą ścieżką, u której kresu jest przepaść”

OM SWASTI

Z najwyższym oddaniem i głębokim szacunkiem dla Padmasambhawy – manifestacji mądrości wszystkich Buddów i jedności wszystkich rodzin Buddy, przekażę historię tytoniu. W ciągu około stu lat od parinirwany Buddy Śakjamuniego chińska demonica owładnięta szaleństwem z powodu żądzy umierając wypowiedział te słowa: “Poprzez moje ciało pragnę prowadzić istoty do niższych światów. Zakopcie moje zwłoki, a z mojego łona wyrośnie roślina różniąca się od innych. Już poprzez samo wąchanie jej ludzie będą doświadczać przyjemności w ciele i umyśle, dużo większej niż przyjemność, która płynie ze zjednoczenia mężczyzny i kobiety. Będzie rozpowszechniać się szeroko, aż większość istot na tej ziemi dozna tej przyjemności.”
Obecnie owoc tego życzenia stał się oczywistym faktem. Opium oraz inne podobne mu używki wprowadzane do organizmu przez usta lub nos nie zaspokajają ani pragnienia, ani głodu. Nie mają smaku, który byłby przyjemny, i pozbawione są właściwości zdrowotnych lub zwiększających siłę życiową. Substancje te zwiększają nerwowość i ciśnienie krwi. Powodują także raka i choroby płuc. Wielu ludzi, ze wszystkich warstw społecznych, rozwija w sobie obecnie niemożliwe do pokonania zamiłowanie do tych substancji, i zaczyna spożywać je bez żadnej kontroli - tak więc demoniczne życzenie wydało swój owoc.

W termie Czogiala Ratna Lingpy jest napisane:
"Padmasambhawa związał Dziewięciu Demonicznych Braci ślubowaniami, ale ponieważ łamali oni samaja, najmłodszy z nich znalazł sposób obejścia zobowiązania chronienia istot. Powiedział on:
“Bracia, nie rozpaczajcie, ale słuchajcie mnie. Zamanifestuję się w Chinach jako tytoń - nazwą tej substancji będzie "czarna trucizna". Będzie rosnąć na pograniczu, skąd rozprzestrzeni się do Tybetu. Ludzie w Tybecie będą pożywać tą dającą radość substancję.
Poprzez jej siłę, wzrośnie moc pięciu neurotycznych trucizn. Porzucając dziesięć pozytywnych działań, ludzie będą praktykować dziesięć negatywnych. Życie dzierżycieli linii stanie się niepewne, i odejdą oni do czystych krain.
Dym tej trucizny unicestwi setki tysięcy miast Lu (nagów – przyp.tłum.). Deszcz przestanie padać, plony i zwierzęta hodowlane nie będą się mnożyć, powstaną niepokoje społeczne, zarazy i klęski żywiołowe. Dym trucizny, unosząc się w górę, zniszczy niebiańskie sfery, pojawią się zaćmienia i komety. Płyny ustrojowe i żyły tych, którzy palą, będą wysychać. Spowoduje to czterysta cztery rodzaje chorób. Ktokolwiek pali, odrodzi się w niższych światach. Jeśli ktoś pali, a inni wdychać będą ten smród, będzie tak, jakby wyrywał serca sześciu milionów istot."

Zgodnie z termą Sangdzie Lingpy:
"W tej zdegenerowanej epoce ludzie będą angażować się w niezdrowe działania. W szczególności, zamiast spożywać pełnowartościowe jedzenie, ludzie przyjmować będą substancje, które są trujące i śmierdzące. Przerywając swoje czynności, będą spożywać truciznę. Będą musieli spluwać, będzie ciekło im z nosów, a ich zdrowie podupadnie."

Terma Rigdzin Godema przepowiada:
“U szczytu tej zdegenerowanej epoki ludzie będą przyjmować trujące wymiociny, pokarm dri za’i (duchy żywiące się zapachami). Przez samo wąchanie ich pójdziesz do piekła Mar-med Myal-wa. Dlatego też rzuć to natychmiast.”

Z przepowiedni odkrytych przez Dud’dul Dordże:
"Praktykujący będą znajdować przyjemność we wdychaniu dymu tych roślin i wciągania ich w postaci sproszkowanej, a kraj zostanie najechany przez tych, którzy łamią samaja. Zostaną ogłupieni iluzją, i doświadczą pojawienia się chorobliwych cech. Jako znak wyczerpania się zasługi pojawią się u nich przyczyny łez, które popłyną niekontrolowanie."

Termy Longsel mówią:
‘"Czas, w którym ludzie palić będą te wstrętne, złe substancje będzie również czasem, gdy bliscy przyjaciele będą nawzajem zatruwać swoje umysły."

Terma Thugchog Dordże wyjaśnia:
"Z powodu pięciu neurotycznych trucizn, obsesji, animozji, walk, kłótni i niedoli istot, (świat) zapłonie niczym piekło. Jako że dziesięć pozytywnych właściwości zostanie porzuconych, negatywności rozszaleją się niczym burza. Zdrowe, prawe zachowanie zostanie odrzucone, podczas gdy szerzyć się będą zachowania perwersyjne. W zdegenerowanej erze strażnicy zanikną, a istoty demoniczne będą zyskiwać na sile. Ludzie wdychać będą dym tytoniowy, a wiatry mądrości rozróżniającej zostaną zablokowane, podczas gdy zintensyfikują się pobudzenie i przeszkadzające emocje. Kanał centralny zostanie zanieczyszczony, a jasność uważności zgaśnie. Wyczerpanie energii spowoduje pobudzenie na całym świecie. Przedmioty czci religijnej, zaczną niszczeć: rozwiną się perwersyjne i fałszywe ideologie. Strażnicy zwrócą swe oczy tylko ku górze Meru. Obcy zaatakują Tybet, a Tybetańczycy będą zmuszeni błąkać się w ościennych krajach. Doktryny iluzji rozpowszechnią się, a świat stanie się wymiarem piekła."

Terma Dro’dul Lingpy przepowiada:
"Przez samo tylko wąchanie smrodu tych ziół, traw i liści powstałych z demonicznej krwi, znajdziesz się w piekle Wadżry.’"

Przepowiednia Maczig Labdryn mówi:
"W końcowym okresie sporów pojawi się substancja, którą przyjmować się będzie przez usta, pobudzająca pięć neuroz. Przyjdzie z Chin, rozpowszechni się w Mongolii i w Tybecie. Gdziekolwiek się pojawi, i będzie spożywana, deszcze staną się nieregularne, a towarzyszyć im będą srogie mrozy i grad. Jeśli praktykujący spożywać będą tą substancję, nawet jeśli praktykować będą przez tysiące eonów, nie urzeczywistnią praktyki swoich jidamów. W przyszłych życiach będą błąkać się nieprzerwanie w trzech niższych sferach, gdzie nawet współczucie Buddów nie będzie mogło im pomóc."

Istnieją niezliczone przepowiednie dotyczące tytoniu, którego używanie zostało zabronione szczególnie przez urzeczywistnionych mistrzów tradycji Sarma i Ningma. Wadżra - słowa Padmasambhawy nie zostały dane, aby oszukiwać praktykujących, tak więc nie pytaj "jakim sposobem tak wiele problemów może pochodzić z naturalnej rośliny?" Suszony tojad jest również rośliną, a zjedzenie nawet niewielkiej jego ilości może okazać się śmiertelne. Jeśli więc dzieje się tak z rośliną na poziomie fizycznym, dlaczego owoc demonicznych intencji nie miałby powodować śmierci duchowej? Rozumiejąc to, mądrzy ludzie oddadzą sami sobie wielką przysługę porzucając tytoń i narkotyki. Postępując w ten sposób, oby szlachetni i mądrzy, którzy omijają ścieżkę wiodącą w przepaść, cieszą się szczęściem w odnalezieniu wytchnienia w cudownym ogrodzie wyzwolenia.

Napisano przez  Dordże Jesie ( Dudzioma Rinpocze) na prośbę  Golok Sér-Ta Dzigme, 


2 komentarze: