Milarepa |
Ja, jogin Milarepa, widzę esencję.
Leży ona odsłonięta przed moim przenikającym spojrzeniem.
Widzę to, co znajduje się poza wszelkimi słowami,
bez zasłon, jak przejrzyste niebo.
Gdy wszystko puszczam, widzę rzeczywistość.
Gdy rozluźniony spoczywam w spokoju, poznaję
pustość wszystkiego i każdego.
Rozluźniam się, rozpuszczam i udaję się do królestwa
siebie samego;
Puszczam swobodnie, a w strumieniu świadomości
"czyste" i "nieczyste" stają się jednym
Ponieważ niczego nie szukam,
wszystkie myśli i wyobrażenia są odcięte;
Pułapki samsary na zawsze zniknęły.
Odkąd poznałem, że Budda i mój umysł są jednym,
nie tęsknię już za doskonałością.
Jak słońce wypiera ciemności,
tak gdy przychodzi urzeczywistnienie
same z siebie znikają wszystkie namiętności i pragnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz