Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

niedziela, 12 lipca 2020

Praktyka Cie - pytania i odpowiedzi


XVI Karmapa, Rangdziung Rikpe Dordże poprosił Khenpo Karthara Rinpocze o przedstawienie "Górskiej Dharmy" Karma Czakme Rinpocze zachodnim uczniom. Zgodnie z tym życzeniem Karthar Rinpocze zaczął uczyć tego tekstu w latach 1999-2003. W Karma Trijana Dharmaczakra, północnoamerykańskiej siedzibie XVI Karmapy, w Woodstock w Nowym Jorku. Dzięki jego pracy po raz pierwszy cała zawartość "Górskiej Dharmy" Karma Czakme Rinpocze jest dostępna w języku angielskim. "Pytania i odpowiedzi" pochodzą z komentarza Karthara Rinpocze do II tomu "Górskiej dharmy", który zawiera rozdział poświęcony praktyce Cie.
XVI Karmapa i Khenpo Karthar Rinpocze
Pyt: Rinpocze, mówiłeś, że istotą tej praktyki jest odcięcie konceptualizacji. Czy w istocie jest to tak bardzo różne od wszystkich innych form praktyki Wadżrajany, które używają wizualizacji i mantry?
Odp: W swoje istocie ta praktyka nie jest różna od innych praktyk Wadżrajany. Tym, co tutaj jest inne jest metoda. Cie bezpośrednio uderza w fiksację na sobie samym, oraz w uwielbienie siebie samego, które podtrzymuje tę fiksację.  Metoda polega tutaj na tym, że medytujemy na oddanie swojego ciała i swojego życia, które są dwoma obiektami fiksacji, których używamy by podtrzymywać fiksację na sobie. Gdy pozbędziemy się strachu związanego z oddaniem tych dwóch rzeczy, pokonujemy w ten sposób większą cześć fiksacji na sobie.
Pyt:Gdy po raz pierwszy usłyszałem o tej praktyce, odniosłem wrażenie, że jest to praktyka guru jogi. Czy tak jest?
Odp: Nie jest ona klasyfikowana jako praktyka Guru Jogi, ponieważ forma praktyki jest różna. Ale z drugiej strony, faktycznie zawiera ona wszystkie elementy Guru Jogi jak wizualizowanie guru, życzenia kierowane do niego, składanie mu darów  oraz otrzymanie błogosławieństwa. Można powiedzieć, że zawiera ona Guru Jogę.
Pyt: Spośród wielu tybetańskich tradycji, większość z nich zawiera jakiś rodzaj Cie. Czym ten przekaz różni się od innych?
Odp: Ta szczególna kolejność wizualizacji, jak podana w tym rozdziale, jest trochę odmienna od tych zawartych w innych tradycjach.  Ogólnie mówiąc, jak już wspomniałeś, jakiegoś rodzaju praktykę Cie można znaleźć we wszystkich szkołach, ponieważ one wszystkie przekazują linię Szidzie czyli Uspokojenia, która jest źródłem linii Cie. Ta konkretnie jest szczególna dla tradycji Karma Kagju. Na znak tego, podczas trzyletnich odosobnień zarówno w tradycji Tsurphu jak i Palpung, codzienna praktyka Cie wykonywana jest według tekstu skomponowanego przez Karma Czakme, a używa ona wizualizacji podanej tutaj w tym rozdziale. Nazywa się ona „Przepowiedziana we śnie”, ponieważ jest dokładnie taka sama jak wizualizacja, którą on otrzymał we śnie.
Pyt: Czy to jest w porządku wskoczyć od razu w tę praktykę, czy też wymaga ona jakiegoś dodatkowego przygotowania?
Odp: Ogólnie mówiąc, nie ma tutaj większego problemu, ale może być to bardzo trudne dla kogoś, kto nie ma dużego doświadczenia (w medytacji).  Zwyczajowo, praktykę Cie rozpoczyna się po rozpoczęciu praktyk wstępnych Nyndro. Jest tak, ponieważ robiąc Nyndro nabiera się umiejętności potrzebnych w tej praktyce. W kontekście trzyletnich odosobnień, praktykę Cie zwykle zaczyna się będąc w trakcie Podarowania Mandali, trzeciej z praktyk wstępnych.  Jednym z powodów jest fakt, że te praktyki mają te same cele. Funkcją Podarowania Mandali jest nagromadzenie dużej ilości dobrych wrażeń. To samo osiąga się dzięki praktyce Cie.
Pyt: Czy robi się ją na wszystkich odosobnieniach, czy tylko na trzyletnich?
Odp: Robi się ją zawsze podczas trzyletnich odosobnień. Zaczyna się ją praktykować, gdy robi się już Podarowanie Mandali z Nyndro, wykonuje się przez cały czas trwania odosobnienia, a najczęściej kontynuuje się do końca życia. Można ją wykonywać również podczas indywidualnych odosobnień.
Pyt: Czy możesz opowiedzieć bardziej szczegółowo o linii  Cie w Karma Kagju?
Odp: Ogólnie mówiąc, linia Cie w Karma Kagju zaczyna się od Trzeciego Karmapy Rangdziung Dordże, który otrzymał przekazy wszystkich linii Cie jakie istniały w tamtych czasach. Od tamtego czasu aż do dzisiaj przekazywana jest razem z całym przekazem tradycji Karma Kagju.  Ta konkretna linia praktyki Cie, zawarta w tym tekście, pochodzi w formie pisanej od samego Karma Czakme, ponieważ aż do jego czasów te wizualizacje nie były spisane.
Pyt: Gdy po raz pierwszy słyszałem wyjaśnienia praktyki Cie, mówiło się, że jednym z jej aspektów jest prowokowanie czegoś nieprzyjemnego lub niepożądanego. Nie do końca zrozumiałem, o co chodzi. Również, czy mógłbyś powiedzieć coś więcej o praktykowaniu  Cie w życiu codziennym? Jaka jest funkcja PHAT i kiedy się go używa?
Odp: To, co mówisz zgadza się, jeśli chodzi o to, że intencją Cie jest zaproszenie tego, co jest nieprzyjemne. W swojej istocie Cie jest jak Tonglen, jest formą dawania i przyjmowania. Ogólna postawa umysłu, szczególnie w fazie pomedytacyjnej jest taka sama. Oczywiście, ogólny cel praktyki Cie jest taki sam, jak cel całej praktyki Dharmy a jest nim uwolnienie wszystkich istot od cierpienia i przyczyn cierpienia.  Tutaj, bierzemy na siebie to, co w przeciwnym wypadku wywołałoby u nas lęk, i w ten sposób usuwamy przyczyny cierpienia innych.
Użycie okrzyku PHAT aby odciąć konceptualizację jest techniką, jakiej naucza się w kontekście praktyki Cie. W istocie, jak mawiał Dzietsyn Milarepa, PHAT ma wiele funkcji. Natura tego dźwięku zewnętrznie pozwala zebrać umysł, gdy jest on rozproszony lub rozkojarzony; przywraca umysł do stanu skupienia. Na głębszym, czy też bardziej wewnętrznym poziomie, odświeża umysł, gdy jest otępiały, gdy jesteśmy w depresji, albo śpiący, albo rozleniwieni. W końcu, funkcją PHAT jest przywrócenie bezpośredniego kontaktu między naszym umysłem, jako czynnika, który dokonuje rozpoznania a naturą tego umysłu, która jest obiektem będącym rozpoznawanym. W takim sensie, kiedykolwiek praktykujący, który spoczywa w naturze umysłu odchodzi lub oddala się od tego rozpoznania, może użyć nieco siły wydając dźwięk PHAT. To spowoduje, że umysł powróci do stanu przejrzystej, otwartej niekonceptualności a to pozwala na rozpoznanie i utrzymanie rozpoznania natury umysłu. 
Pyt: Właśnie wspomniałeś praktykę dawania i brania. Gdy robimy tę wizualizację, zastanawiam się czy istoty faktycznie otrzymują jakieś korzyści z naszej praktyki?
Odp: Jeśli praktykujący ma wielkie współczucie oraz jakiegoś stopnia realizację, inne istoty mogą faktycznie otrzymać bezpośrednie pożytki. Nawet jeśli nie, na przykład gdy tonglen praktykowane jest przez kogoś zupełnie początkującego, ponieważ on kultywuje altruistyczny stan umysłu, przynosi to innym pewne nie bezpośrednie pożytki. Po pierwsze, pozwala to nam zebrać wielką ilość zasługi oraz osłabia naszą fiksację na sobie samym. W rezultacie jesteśmy bardziej skłonni i wkładamy więcej zaangażowania w pomaganie innym. W tym sensie ta praktyka pomaga innym pośrednio w wypadku początkującego a bezpośrednio pomaga, gdy wykonuje ją zaawansowany praktykujący.
Pyt: Rinpocze, jeśli chodzi o czerwoną i białą ucztę, wspomniałeś, że biała uczta jest dla duchów, które nie są przyciągane przez substancje ciała, a czerwona dla tych, które są. Czy jest tak samo również w innych przekazach Cie? 
Odp: Ogólnie mówiąc tak, ale tak czy inaczej wizualizacje mogą się różnić. Istnieje nieomal niezliczona ilość szczególnych odmian białej i czerwonej uczty. Jednak w całej tej różnorodności chodzi o ten sam cel, o dostosowanie się do pragnień i oczekiwań rozmaitych duchów. Na przykład, jeśli chodzi o ludzi, to ja lubię czerwoną ucztę. Jeśli chcesz przygotować danie dla mnie, to ja chcę mięsa. Ale z drugiej strony, wielu ludzi w tym kraju jest wegetarianami, więc oni woleliby odpowiednik białej uczty. Z duchami jest dokładnie tak samo. Niektóre duchy, szczególnie te bardziej życzliwe, są jak wegetarianie. Te bardziej paskudne są podobne do mnie i wolą mięso.
Pyt: W tej praktyce zaproszenie nie jest gwałtowne. W tradycji Surmang, czy jest bardziej stanowcze?
Odp: W podstawowej praktyce Cie w tradycji Surmang, jak w codziennej praktyce podarowania ciała, czyli Lydzin, nie ma tam stanowczego zaproszenia ani procedury objęcia władzy. Jest pewna procedura przyciągnięcia obdarowanych, ale nie ma w niej użycia siły. Bardziej stanowcze zaproszenia występują w pewnych szczególnych rytuałach, które są zastosowaniem Cie, ale nie są częścią podstawowej praktyki.
Pyt: W wizualizacji, w której ofiarowujemy swoje ciało, albo choroby, czy też cokolwiek tam jest, w jaki sposób wizualizujemy ofiarowanie swojego „ja”? Jeśli się temu przyjrzeć, swoje przywiązanie można zobaczyć jako rodzaj choroby, w jaki sposób mamy to ofiarować?
Odp: Nie podarowujemy swojej fiksacji na sobie samym. Podarowujemy to, co jest przedmiotem naszej fiksacji, jako podstawę, na której opiera się „ja”. Podstawą tego oparcia są nasze ciało i nasze życie. Ofiarowując te dwie rzeczy, pozbawiamy się bazy oparcia dla naszego „ja”. Tak więc nasza fiksacja na „ja” zapada się.
Pyt: Czy samo słowo PHAT ma jakieś znaczenie, jakie?
Odp: Jest to sylaba albo mantra i zwykle nie wyjaśnia się etymologicznie, tak więc nigdy nie została przetłumaczona na tybetański. Składa się po prostu z dwóch sanskryckich liter: litery PHA i z odwróconej TA. Wymawia się to na różne sposoby w zależności od tego, skąd ktoś pochodzi. Większość Tybetańczyków wymawia to PHET. W skrócie, ma ona znaczenie symboliczne, ale nie dosłowne.
Pyt: Obawiam się, że wykonując tę praktykę mogę się oszukiwać, wizualizując moje ciało jako pewnego rodzaju projekcję, jak film, co prowadziło by do jeszcze jednej formy konceptualizacji. Czy możesz mi coś na to poradzić?
Odp: Chociaż można patrzeć na postawę umysłu i wizualizację jako tylko pewnego rodzaju myśli i w ten sposób niezbyt groźne albo niebezpieczne, jako że fiksacja na ja również jest tylko myślą, są one na tym samym poziomie. Powodem, dla którego ta metoda działa, jest fakt, że obiektami, na których się skupiamy dając podstawę powstaniu fiksacji na ja są nasze ciało i nasze życie. W praktyce Cie medytujemy na porzucenie ich. Tym, co przywiązuje się do nich i przez co wywołuje przywiązanie do naszego ja jest nasz umysł. To nasz własny umysł przywiązuje się do idei naszego ciała i naszego życia. W praktyce Cie, ten sam umysł, który przywiązuje się do ciała i do życia trenujemy go w porzucaniu ich. To działa dzięki temu, że to nasza własna postawa umysłu jest tym, co wytwarza fiksację na ja. Dlatego postawa, że jesteśmy skłonni zrzec się tego, co jest podstawą tej fiksacji jest wystarczająca do tego, żeby osłabić a w końcu całkowicie wykorzenić tę fiksację. Oczywiście, to zależy całkowicie od naszej szczerości. Musimy faktycznie myśleć: „naprawdę oddaję je.”  Taka myśl jest wystarczająca, ponieważ fiksacja ja również jest tylko kwestią myśli, ma miejsce w umyśle.
Pyt: Czy te wyjaśnienia można uważać za kompletne wyjaśnienia do praktyki, czy też potrzebujemy również bębenka i dzwonka oraz innych szczegółowych objaśnień? 
Odp: Praktyka Cie opisana w tym tekście nie ma żadnej liturgii (do śpiewania) i nie wymaga instrumentów. Dlatego nazywa się „zbieranie zasługi przez kusali”. Kusali nigdy nie posiadałby bębenka ani dzwonka;  jeśli posiadasz wiele rzeczy to nie jesteś kusali.
Pyt: Czy tego rodzaju praktyka Cie jest wskazana, gdy ktoś zbliża się do śmierci?
Odp: Tak, jak najbardziej, szczególnie to, że trenujemy się w wystrzeleniu świadomości z ciała. W innych formach Cie, gdzie wizualizuje się Maczik Labdryn przed sobą, można rozpuszczać swoją świadomość w jej sercu, albo gdy przygotowujemy się na śmierć, możemy myśleć że rozpuszczamy swoją świadomość w sercu guru. Jest to najbardziej skuteczna forma praktyki Phoła.
Pyt: Rinpocze, mam pytanie w dwóch częściach. Zastanawiam się, czym różnią się praktyki w liniach Padampy Sangdzie i Maczik Labdryn oraz jak linia Padampy Sangdzie ma się do linii Guru Rinpocze.
Odp: W zasadzie, praktyka Uspokojenia czyli Szidzie, przyniesiona do Tybetu przez Padampę Sangdzie, oraz praktyka odcięcia czyli Cie, która została zapoczątkowana jako linia przekazu przez Maczik Labdryn, są nieomal nierozdzielne, ponieważ Maczik Labdryn była główną uczennicą Padampy Sangdzie. Większość instrukcji, nawet te, które pochodzą od Padampy Sangdzie i nie zostały zapoczątkowane przez Maczik Labdryn otrzymujemy i tak za jej pośrednictwem. Bardzo trudno jest odróżnić te dwie tradycje. Czasami mówi się o dwóch różnych ćwiczeniach czy też praktykach, ale najczęściej mówi się o nich jako o jednej linii, o jednym systemie, który nazywamy Uspokojenie i Odcięcie.
Instrukcje w tym rozdziale pochodzące od Guru Rinpocze tak naprawdę nie dotyczą Cie, czyli odcięcia. Są to szczególne instrukcje dotyczące ochrony przed piorunami. Są one zawarte w tym rozdziale z racji generalnego kontekstu, ale one same nie są zwykle klasyfikowane jako instrukcje Cie.  
Pyt.: Czy linia przekazu Cie w Njingma pochodzi z innej linii Cie, jak z linii Cie Karma Kagju?
Odp.: Nie, nawet tradycja termy Cie w Njingma pochodzi od samej Maczik Labdryn.

opracowanie: Paweł Włodarczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz