Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

sobota, 7 czerwca 2014

Praktyka Riło Sang Cie - niezbędnik jogina

Jeden z moich lamów powiedział „każdy jogin powinien znać riło sang cie”.  Riło sang cie jest prawdziwym prezentem przekazanym nam przez dakinie. Za pomocą tej praktyki możemy m.in. szybko pomnożyć tzw. dwa nagromadzenia, usunąć różne przeszkody, wprowadzić harmonię w naszym otoczeniu itd. Można ją robić w intencji innych osób. Riło sang cie można praktykować okazjonalnie np., kiedy chcemy „poświęcić” nowy dom, nowe mieszkanie, kiedy pojawiają się życiowe przeszkody np. choroby, konflikty itp.. Riło sang cie może stanowić część naszej codziennej praktyki. Oparciem dla tej praktyki jest wonny dym uzyskany z palenia różnych substancji np. gałęzi tui, w przypadku, kiedy praktykujemy w pomieszczeniu zamkniętym – kadzidła. Dym, który się unosi, jest dymem mądrości i zaspokaja wszystkie istoty. Wyobrażamy sobie, że dymu jest tak wiele, iż wypełnia całą przestrzeń. Dym promieniuje światłem pięciu aspektów pierwotnej mądrości i przekształca się w niezliczone substancje sprawiające radość trzem klejnotom i trzem korzeniom, lokalnym energiom, istotom sześciu sfer oraz karmicznym dłużnikom, sprawiającym przeszkody energiom…
Istnieje wiele różnych praktyk ofiarowania sang, czyli wonnego dymu. W tradycji ningma i kagju najczęściej praktykuje się Riło sang cie, która pochodzi z przekazu tertona Lhatsün Namkha Dzigme. 


Tekst omawianej tutaj praktyki Riło sang cie jest termą, która uznawana jest we wszystkich tradycjach buddyzmu tybetańskiego. Nazywa się Esencją widjadharów. Lama, który odkrył tę termę, terton Lhatsün Namkha Dzigme, był kimś naprawdę wyjątkowym, kimś, kto osiągnął mistrzostwo w praktyce kanałów i wewnętrznych energii, esencji. Był to ktoś bardzo urzeczywistniony. Mógł się więc bawić i bardzo często widziano go, jak grał w kości z różnymi dostojnikami. Przy takiej grze ludzie często się kłócą, bo jedni zarzucają drugim oszustwo. W takich sytuacjach lama ten brał filiżankę z herbatą i rzucał nią o ścianę, ale herbata pozostawała nadal w tym samym miejscu i tylko filiżanka się tłukła.
Na Wschodzie często nie ma toalet, ubikacji, w związku z tym żeby się załatwić, trzeba wyjść na zewnątrz. Lama ten podchodził do okna i siusiał przez okno, jednak jego mocz w ogóle nie spadał na ziemię, tylko zastygał w powietrzu i tak pozostawał. Potrafił on robić różne tego rodzaju rzeczy, ponieważ osiągnął mistrzostwo w operowaniu wewnętrznymi energiami i kanałami. Pewnego razu chciano go sprawdzić. Test polegał na tym, że wymieszano wodę z mlekiem, po czy kazano mu wyciągnąć przez penisa samo mleko, a wodę zostawić. To również wykonał. Wtedy wszyscy przekonali się, że faktycznie jest mistrzem, jeżeli chodzi o te wewnętrzne energie i wówczas rząd Dalajlamy oficjalnie uznał go za kogoś wyjątkowego, kogoś wielkiego.
Znana jest też historia, która wydarzyła się w Tsurphu. Zaproszono tego lamę, żeby pobłogosławił i ożywił 21 posążków (aspektów) Tary. Posążki te były przygotowane na ołtarzu i lama miał je napełnić relikwiami, mantrami itd., czyli – jak to się tradycyjnie mówi – ożywić. Położono posążki przed nim, on wykonał pracę, o którą go poproszono, po czym Tary nie mogły wrócić na ołtarz, bo się już tam nie mieściły, wszystkie stały się o wiele większe.
Miał on wiele mocy, które były widoczne na zewnątrz. Np. na Wschodzie jest zwyczaj odprawiania rytuału wydłużającego życie i używa się do tego przedmiotu, który nazywa się tsedar ( strzała z kolorowymi wstążkami). Dawano mu ten przedmiot, żeby mógł wykonać rytuał, on go wykonywał, a po rytuale przedmiot ten był o wiele dłuższy.
Był to, więc niezwykły lama, bardzo urzeczywistniony i od niego właśnie pochodzi tekst „Riło sang czie” oraz wiele innych term. Znajdował je w swoim umyśle. Wszystkie termy, które pochodzą od niego, mają w tytule słowa rigdzin sog drub. Jest wielki zbiór takich term; każda ma specyficzną melodię. W tej chwili żyje kolejna inkarnacja tego lamy. Jego ojcem był Tybetańczyk, matka była Bhutanką. Został rozpoznany jako inkarnacja tego lamy przez XVI Karmapę i długo przebywał z Karmapą. Obecnie jeździ po Zachodzie, po Europie, teraz przebywa w Ameryce.

Znaczenie Riło sang cie.
W riło sang cie składamy ofiary trzem klejnotom i trzem korzeniom oraz różnym lokalnym bóstwom i energiom. Praktyka ta przynosi pożytek okolicy, wszystkim istotom zamieszkującym okolicę. Ta ofiara jest również dawana różnym lokalnym strażnikom czy energiom związanym z miejscami, opiekunom całego świata, a także takim bóstwom jak Indra, Brahma. Będzie to także ofiara dla istot, które się identyfikują z żywiołami. Będzie to ofiara dla różnych energii kontrolujących dane miejsce, dla istoty identyfikującej się z danym miejscem, okolicą, domem. Praktyka ta będzie też stanowiła ofiarę dla różnych przeszkadzających istot, dla demonów czy rozmaitych przeszkód, które mogłyby się pojawić i utrudniać nam praktykę dharmy, czy przebywanie w danym miejscu. To również ofiara dla istot, wobec których mamy jakieś zobowiązania, którym jesteśmy coś winni, dłużni. Wyobrażamy sobie, że ofiarowujemy im to, co one lubią i dzięki temu te wszystkie istoty, te wszystkie energie są zadowolone, zaspokojone.
Praktyka Riło sang cie wygląda na zewnątrz w ten sposób, że stajemy np. na szczycie góry i ofiarujemy górę sangu – wonnych substancji. W Tybecie czy w Bhutanie to bardzo popularna praktyka. Ci, którzy znają tekst i wiedzą, co wizualizować, robią stosowne wizualizacje, a ci, którzy tekstu jeszcze nie znają, po prostu myślą, że składają ofiarę z wonnych substancji różnym lokalnym bóstwom, lokalnym energiom, prosząc je, żeby na drodze ich życia nie było żadnych przeszkód.  Ci, którzy są na odosobnieniu, wszyscy jogini, joginki, zawsze, co rano wykonują tę praktykę.

Praktyka Riło sang cie.

Tłumaczenie tytułu:

Tutaj znajduje się ofiara góry sang, tekst, będący wyciągiem z praktyki pozwalającej urzeczywistnić energię witalną widiadharów 


Tutaj znajduje się ofiara góry sang...
 Użyte tutaj słowo posiada dwa znaczenia:
1.    Tybetańczycy często wykonują ten rytuał w górach.
2.  Dużo sproszkowanego kadzidła, w przypadku bardzo szczególnych ceremonii ofiarowuje się 108 kupek kadzidła.  

...sang...
1.    Pachnące rośliny takie jak jodła, świerk, tuja, które są palone.
2.     Oczyszczać; jest to, więc ofiara pachnącego dymu, a także ofiara, która oczyszcza dwa typy zasłon.

Tekst, będący wyciągiem z praktyki pozwalającej urzeczywistnić energię witalną widjadharów.
Praktyka ta pochodzi z termy Guru Rinpocze zwanej „urzeczywistnienie energii witalnej widjadharów” tyb. rigdzin sog drub.

Praktyka ta składa się z trzech części:
A.    Schronienie i bodhicitta
B.    Część główna praktyki
C.    Dedykacja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz