Karma Kagju znana też pod równorzędną nazwą Karma Kamtsang jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego. Szkoła Karma Kagju zapoczątkowana przez I Karmapę, Dusum Khjenpa (1110-1193) jest najdynamiczniej rozwijającą się szkołą buddyzmu w Europie.

sobota, 14 czerwca 2014

XVI Karmapa i jego Phoła

Któregoś dnia na wyludnionym pustkowiu południowego Tybetu zmarł pewien koczownik. W okolicy nie było żadnego klasztoru ani lamów, rodzina zmarłego zastanawiała się więc, gdzie znaleźć kogoś, kto będzie potrafił wykonać odpowiednie rytuały. W pewnym momencie niespodziewanie spotkali samotnego podróżnika ubranego w łachmany, który wyglądem przypominał jogina albo żebraka. Okazało się, że jest lamą. Pogrążona w smutku rodzina poprosiła go więc o modlitwę za swego krewnego. Lama spełnił to życzenie. Kiedy zbliżył się do łóżka zmarłego i zaczął się modlić, wszyscy pełni oddania zapytali go, czy mógłby również przeprowadzić dla niego phoła i w ten sposób przenieść jego umysł do Dełacien, Czystej Krainy Buddy Amitabhy. Lama odpowiedział: "Jestem tylko biednym, niepiśmiennym praktykującym, nie opanowałem tej sekretnej metody. Posiadam jednak pewną dobrą właściwość - mam nieograniczone zaufanie do Buddy Karmapy. On jest jak wielka brama do Dełacien". Następnie zaczął powtarzać mantrę imienia Karmapy - Karmapa Cienno. Powtórzywszy setki razy to przywołanie, dotknął swoją malą ciała zmarłego, przenosząc jego świadomość na czyste poziomy krainy Dełacien. Po jakimś czasie, każdy z obecnych zauważył, że pojawiły się znaki powodzenia w praktyce phoła. W powietrzu można było poczuć przyjemny zapach, a na szczycie głowy zmarłego, w miejscu, w którym świadomość opuściła ciało, powstała wyraźnie widoczna szczelina. Wszyscy obecni byli bardzo uradowani. Zaczęli również sami żarliwie powtarzać mantrę Karmapy, modląc się o urzeczywistnienie ostatecznego wyzwolenia i błogosławieństwo krainy Dełacien.
Niedługo potem lama wyruszył w dalszą podróż. Pewnego dnia usłyszał, że Karmapa odwiedził południowy Tybet. Udał się tam więc, by się z nim zobaczyć. Gdy się spotkali, pierwsze słowa Karmapy brzmiały: "Ta phoła, którą wykonaliśmy wtedy razem na południu nie była łatwa, prawda?" Powiedziawszy to roześmiał się i żartobliwie uderzył lamę swoją malą...

PS.
Tenga Rinpocze zapytany „jak mogę pomóc zmarłemu?”
Odpowiadał:
Rób „Thun szi”(guru jogę VIII Karmapy) i wiele razy powtarzaj „Kacie”(karmapa cienno)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz