III Tenga Rinpocze |
W bezkresie Twego prawego, kochającego umysłu
Promienieją tęcze miłości dla starych druhów.
Wszystkich – wielkich i maluczkich, potężnych i słabych – masz za przyjaciół.
Bezprzykładna lojalność, jaką obdarzasz każdego z nich, jest nam wzorem.
Traktujesz każdą bezbronną istotę jak własną matkę.
Zsyłasz deszcz Dharmy i pouczeń ludziom małej wiedzy,
Wolę Rikpi Dordże masz za najwyższy nakaz,
Twoja prostolinijność jest wzorem dla wszystkich.
Poświęciłeś życie naukom, urzeczywistnieniu i wielkim czynom.
Twój hart i skromność mają cudowną moc pomnażania dobra,
Rinpocze, choć nie myślisz o sobie,
Modlę się, byś trwał setki kalp dla istot i Dharmy.
Jestem prosty, głupi i ciemny,
Nierozgarnięty, pozbawiony ogłady
I gnuśny. Tonę w bagnie splamień,
Lecz porusza mnie wielkość innych.
Obym w tym i następnych żywotach
Traktował tak samo bogaczy i żebraków,
Obdarzał jednakową opieką słabych i silnych
Oraz sięgnął pomyślności przedwiecznego miasta.
Ofiarowane – wraz z pełnymi oddania pokłonami – 27 stycznia 2009 roku w siedzibie Karmapy w Nowym Jorku.
fot. Tashi Mannox
tłumaczenie: Adam Kozieł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz